Grupa do zadań specjalnych

Małgosia, Iwona i Lucyna tworzą trzon grupy do zadań specjalnych Fot. Anna Kaczmarz

- Zachwycone były zwłaszcza dzieciaki - opowiada Iwona. - Pomoce z plecaka ułatwiały przekaz słowny, a dzieci łatwiej przyswajały wiedzę historyczną o mieście, do którego przyjeżdżały niekiedy z odległych małych miejscowości.

Iwona skończyła kierunek turystyka i rekreacja w Akademii Wychowania Fizycznego. Jeszcze na studiach uzyskała licencję pilota wycieczek zagranicznych. Po dyplomie szczęśliwie zaczęła pracę w jednej z najlepszych firm krakowskich zajmujących się kompleksową organizacją kongresów i nowatorskich, na ówczesne czasy, imprez integracyjnych. Zaliczyła również kurs przewodnika miejskiego po Krakowie.

- Po dwóch latach odeszłam z firmy, poświęcając się wyłącznie oprowadzaniu wycieczek. Dbałam o to, aby turyści nie nudzili się, wciąż wymyślałam nowe atrakcje na trasie, a dla dzieci - quizy, krzyżówki, ciekawe zawody. Mój plecak pękał od pomocy edukacyjnych; kiedy na dziedzińcu wawelskim opowiadałam o sali Poselskiej, której strop zdobią rzeźby głów, pokazywałam kaseton z taką głową, aby wszyscy mogli obejrzeć go z bliska.

Udowodniła, że zwiedzanie nie tylko nie jest nudne, ale może być naprawdę wspaniałą przygodą. Miała tak dużo zleceń, że... - Musiałam otworzyć własną firmę - dopowiada Iwona Zapart i dodaje: - Wspaniale działająca poczta pantoflowa oraz sprzedające się jak świeże bułeczki pakiety edukacyjne sprawiły, że bardzo szybko powiększyłam grono Grupy Aktywni o nowych, podobnie jak ja zakręconych, przewodników pasjonatów. Ponieważ firma powstała z zamiłowania do szeroko pojętej aktywności i poznawania świata, od samego początku rozwijała równolegle dwa profile: edukacyjny dla dzieci i szkoleniowo-integracyjny dla firm.

Pakiety edukacyjne to stworzony przez Grupę Aktywni nowatorski produkt - gotowy pomysł na udaną wycieczkę, który łączy zdobywanie wiedzy z rozrywką. Wiadomo, że turyści, także ci najmłodsi, nie tylko chcą zwiedzać zabytki Krakowa i poznawać fascynujące legendy oraz tajemnice miasta, ale marzą również o zabawie. - Pakiet to zwiedzanie, czyli określona trasa wycieczki - przeróżne warianty do wyboru - oraz rozrywka, np. pobyt w Parku Wodnym, gra w kręgle, zwiedzanie kulis teatrów, seans w kinie Imax - wylicza Lucyna Graba, zajmująca się w firmie tworzeniem programów wycieczek krajowych i zagranicznych. Dodaje, że usługi firmy cechuje kompleksowość: na życzenie zainteresowanych Grupa Aktywni zajmuje się również organizacją noclegów i wyżywienia.

Oferta edukacyjno-turystyczna może być realizowana m.in. przez szkoły starające się o pomoc finansową z funduszy europejskich. - Zawsze bazujemy na własnych pomysłach - podkreśla Iwona Zapart. - Wymyślenie nowej trasy, nowego sposobu zaprezentowania Krakowa i specyfiki tego miasta przynosi dużą satysfakcję.

Trasy edukacyjne są przystosowane do różnych grup wiekowych: dla najmłodszych odpowiednia będzie trasa pod nazwą "Baju, baju... mali pogromcy legend" oraz "Smocze zawody"; dla starszych - "Epoki w kamień zaklęte", "Gaudeamus Igitur, czyli szlakiem żaków", "Teatralny Kraków", "Salon Europy - podróż przez XIX-wieczny Kraków". To tylko nieliczne propozycje z ich ogromnej liczby.
A jak na przykład pokazać Kazimierz i opowiedzieć o życiu dawnych jego mieszkańców? Najlepiej - to także pomysł Grupy Aktywni - jeśli turyści nie tylko zwiedzą synagogę, ale też zobaczą na własne oczy (w zaprzyjaźnionej Galerii Szalom) i będą mogli wziąć do ręki przedmioty związane z codziennym i świątecznym życiem Żydów, posłuchają muzyki, spróbują koszernych cebulaków i macy (dla dorosłych przewidziany jest też grzaniec), nauczą się napisać swoje imię po hebrajsku.

Niestandardowe oprowadzanie turystów po Krakowie stało się punktem wyjścia rozwoju dalszych pomysłów na edukację takich, jak warsztaty tematyczne - ich organizacja to domena Małgorzaty Barańskiej. Z kolei brak możliwości zorganizowanego doszkalania się przewodników zrodził pomysł realizacji spotkań seminaryjnych dla przewodników krakowskich. W tym roku Grupa Aktywni rozpoczyna serię podobnych spotkań, ale o nieco innym, niespodziewanym charakterze.

Jak wspomniała wcześniej Iwona Zapart, od początku istnienia działają dwutorowo; zakładając firmę w kwietniu, już w maju byli organizatorem dużej imprezy ogólnopolskiej: I Otwartych Mistrzostw Firm, zakończonych sukcesem. Teraz organizują konferencje, zjazdy, pikniki, imprezy firmowe i inne, ale każde zadanie traktują indywidualnie.

Grupa Aktywni to koncesyjne biuro turystyczne - osoba, która myśli o prowadzeniu podobnej działalności, musi mieć ukończone studia o profilu turystycznym lub w tej branży przepracowane co najmniej pięć lat. Mimo zauważalnego w ubiegłym roku spadku w turystyce, Iwona, Lucyna i Małgosia (to trzon Grupy Aktywni) starają się myśleć pozytywnie. Stawiają na kreatywność, oryginalne projekty, a przede wszystkim na jakość usług. - Nasza praca to nasza pasja - zapewniają. - Można powiedzieć, że Grupa Aktywni to grupa do zadań specjalnych.

Dorota Dejmek