FOT. ARCHIWUM
Zielonki
Gruzinka Irine Shiukashvili mieszkająca w gminie Zielonki opowiadała o narodowościach i wyznaniach ludzi w Gruzji, o potrawach i tańcach, których dzieci się uczyły. Najbardziej zaskoczył je alfabet gruziński. Dowiedziały się też, że "mama" po gruzińsku oznacza tata, a "deda" to mama. Organizatorem zajęć było stowarzyszenie "Zachariasz" . Sfinansowała je fundacja Edukacja dla Demokracji. (BCA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?