I co, myślicie, że smog da żyć? Akurat! W przyrodzie nic nie ginie. Wszystkie te pyły średnic wszelakich, dioksyny, furany, co to w powietrzu wiszą, prędzej czy później opadną na ziemię. Tak głosi prawo powszechnego ciążenia, odkryte dawno temu przez pana Izaaka Newtona. Następnie ulegną kumulacji i przez system korzeniowy wejdą do tkanek roślinnych.
Lub wtórnie - podczas przekopywania gleby osiądą niewidocznym pyłem na powierzchni owoców czy warzyw. Reszta jest już prosta. Całe trujące świństwo wiszące w powietrzu dopadnie nas podczas lata, gdy o smogu nikt nie będzie nawet myślał.
Przez przewód pokarmowy powędruje do krwiobiegu i dalej do tkanek, gdzie trucizny będą działać wedle swoich właściwości.
Nowotwory, uczulenia, uszkodzenia. Nie masz ucieczki przed smogiem i niską emisją, prócz totalnej walki z zanieczyszczeniami. Tak na poważnie, systematycznie.
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?