Trwają rozpoczęte 30 stycznia konsultacje społeczne dotyczące rozwoju turystycznego Gubałówki i zaprezentowanej przez Polskie Koleje Linowe koncepcji zagospodarowania pasma po prawej stronie kolejki linowo-terenowej.
Szansa na rozwój dla całego miasta
Dziś na Gubałówce działa tylko krótka trasa narciarska i snowpark. Inwestycja PKL ma przywrócić dawną świetność pasma - tworząc całoroczny ośrodek sportu, rekreacji i relaksu oraz - przede wszystkim - otwierając je dla narciarzy. Będzie to możliwe, jeśli właściciele nieruchomości wyrażą zgodę na zmianę planu zagospodarowania przestrzennego terenów na Gubałówce, tak by zmienić ich przeznaczenie z leśnych na sportowo-rekreacyjne.
- Zmiana planu może przynieść realne korzyści właścicielom nieruchomości - argumentuje Janusz Ryś, prezes PKL. - Pozwoli zarabiać na dzierżawie gruntów, które dziś nie są wykorzystywane. PKL oferuje najwyższe stawki w regionie. Ponadto każde 100 złotych wydane przez narciarza na stoku to szacunkowo 500-700 zł wydanych przez niego w całym mieście: na restauracje, hotel, pensjonat czy inne lokalne usługi.
Co równie ważne dla mieszkańców Zakopanego, inwestycja na Gubałówce oznacza nowe miejsca pracy.
- Na rozwoju Gubałówki skorzysta tak naprawdę każdy, nawet jeśli nie jest właścicielem tamtejszej ziemi, nie ma pensjonatu czy restauracji. Nowe inwestycje to większe wpływy do budżetu Zakopanego z tytułu wyższych podatków płaconych przez PKL - tłumaczy prezes Ryś. - Dzięki tym podatkom miasto będzie mogło zrealizować więcej inwestycji, które posłużą wszystkim mieszkańcom.
Większość jest za projektem PKL
Polskie Koleje Linowe pod koniec stycznia zorganizowały spotkanie z właścicielami i współwłaścicielami terenów na Gubałówce, w czasie którego zaprezentowano koncepcje zagospodarowania stoku. Spółka równocześnie poprosiła mieszkańców o opinię i ewentualne sugestie.
- Sądzę, że około 80 procent obecnych właścicieli było za inwestycją, około 10 proc. nie ma zdania, a kolejne 10 proc. jest przeciwko - powiedziała po spotkaniu Katarzyna Krupa, mieszkanka Gubałówki. - Staram się przekonać tę ostatnią grupę, aby myślała nie tylko o własnej korzyści czy urażonych ambicjach. Wierzymy, że damy radę osiągnąć porozumienie.
Na spotkaniu w sprawie Gubałówki pojawiło się wielu ludzi. Większość poparła propozycje przedstawione przez PKL.
- Właścicielami gruntów na Gubałówce są całe rodziny, w związku z tym liczba osób, które mają prawa do ziem, jest bardzo duża. Dlatego prowadzone przez nas konsultacje są bardzo trudne - przyznaje Janusz Ryś. - Staramy się ustalić ich dane i skontaktować się z każdym. A tych, których już zidentyfikowaliśmy, zachęcamy do wypełnienia ankiety, która będzie podstawą do podejmowania działań w kierunku zmiany planu zagospodarowania przez władze Zakopanego.
Władze miasta apelują do wszystkich właścicieli
Zmianę planu zagospodarowania przestrzennego Gubałówki poparły władze Zakopanego. Apelują o zgodę do wszystkich właścicieli nieruchomości na tym stoku.
- To będzie zgoda na to, by na waszych gruntach powstał teren, który umożliwi rozwój Zakopanego i Gubałówki - mówi Leszek Dorula, burmistrz Zakopanego. - To zgoda na zmianę przeznaczenia działek, a nie od razu na inwestycje PKL.
Poparcie dla zmian na Gubałówce widać także w internecie. Profil akcji na Facebooku „Zmieniamy Zakopane” w ciągu niecałych dwóch tygodni polubiło prawie 700 osób. Zmiany na słynnym stoku popierają osoby nie tylko z Podhala.
Kolumna przygotowana we współpracy z Polskimi Kolejami Linowymi
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?