W dość trudnych warunkach, na mocno zachmurzonej strzelnicy, przy padającym śniegu z deszczem, zawiodły wczoraj najbardziej doświadczone z naszych zawodniczek. Gwizdoń, strzelając w „stójce”, a Guzik w pozycji leżąc, miały po cztery pomyłki, musiały więc przebiec po karnej rundzie. A sporo czasu straciły też przecież na dobieraniu naboi.
Po jasnej stronie były Hojnisz (ukończyła 1. zmianę jako trzecia) i liderka naszej ekipy w tym sezonie Nowakowska-Ziemniak. Mimo ich dobrych występów do zwyciężczyń z Czech Polki straciły dużo, bo ponad 4 minuty.
Najważniejsza impreza zimy, mistrzostwa świata w Kontiolahti, odbędzie się w pierwszej połowie marca. Trener Adam Kołodziejczyk, który w tym sezonie rotuje ustawieniem naszej czwórki, będzie miał jeszcze trzy próby – dwie w PŚ i jedną w mistrzostwach Europy. W Ruhpolding teraz przed biathlonistkami sprint – jutro (godz. 15), transmisja w Eurosporcie.
Wyniki:
1. Czechy (Eva Puskarcikova, Gabriela Soukalova, Jitka Landova, Veronika Vitkova) 1:23.57,7 (0 rund karnych, 9 doładowań), 2. Białoruś strata 1.13,3 (0+6), 3. Niemcy 1.39,3 (1+6)... 7. Polska (Monika Hojnisz, Magdalena Gwizdoń, Weronika Nowakowska-Ziemniak, Krystyna Guzik) 4.14,4 (2+10).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?