Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Harcerze spotkali się z komandosami

Ewa Tyrpa
Rodzina ppłk. Smrokowskiego oraz płk Kukuła i komendant Dymanus
Rodzina ppłk. Smrokowskiego oraz płk Kukuła i komendant Dymanus FOT. EWA TYRPA
Skawina. Niezależny Związek Harcerstwa "Czerwony Mak" gościł w harcówce byłych i obecnych komandosów z jednostek specjalnych w Lublińcu, Bolesławcu oraz ich miłośników ze Swarzędza.

Wszyscy byli pod dużym wrażeniem zbiorów w Harcerskiej Izbie Pamięci Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie im. Gen. Władysława Andersa. - Są tu tylko dwie repliki broni, a pozostałe eksponaty, jak mundury, odznaki, pistolety, są oryginalne - mówił Kazimierz Dymanus, komendant NZH.

Płk Wiesław Kukuła, dowódca Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca zapowiedział współpracę z harcerzami z "Czerwonego Maku".

Są nią też zainteresowani komandosi ze Stowarzyszenie Byłych Żołnierzy 62. Kompanii Specjalnej Commando w Bolesławcu i z Grupy Rekonstrukcji "Commando" ze Swarzędza. Okazją do spotkania były obchody w miniony piątek 50. rocznicy śmierci krakowianina ppłk Władysława Smrokowskiego, dowódcy 1 Samodzielnej Kompanii Komandosów i 2 Batalionu Komandosów Zmotoryzowanych z II wojny światowej. Jego grób znajduje się na cmentarzu w Chicago, a symboliczny - w Krakowie-Podgórzu.

Na obchody rocznicy do Krakowa i do harcówki w Skawinie przyjechali też z Katowic krewni wojennego bohatera: Wojciech Smrokowski z żoną Agnieszką i 15-letnim synem Andrzejem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski