Harnaś w gaju

TYMBARK

TYMBARK

Przeszkody wodne pokonywane pontonem, założenie linii telefonicznej, strzelanie, fragmenty "małpiego gaju" i pierwsza pomoc były elementami toru przeszkód, który musieli pokonać uczestnicy VI Zawodów w Sportach Obronnych, odbywających się pod kryptonimem "Harnaś 2005".

Na zawody zapraszani są dorocznie przez organizatora, czyli Zespół Szkół im. KEN w Tymbarku, uczniowie szkół ponadgimnazjalnych i od niedawna gimnazjów nie tylko z powiatu limanowskiego, ale również z kilku ośrodków edukacyjnych Małopolski, a także członkowie paramilitarnego "Strzelca".

- W zawodach wystartowały 24 drużyny - poinformował płk Jan Dominik, sprawujący opiekę nad licealnymi klasami wojskowymi w Tymbarku i dorocznym Harnasiem. - Wśród nich 13 męskich, 9 żeńskich i dwie mieszane, gimnazjalne. Reprezentowane były ZS nr 2 w Nowym Sączu, nowosądecka jednostka Strzelca z pododdziałem z Muszyny, ZSTiO z Limanowej, ZS nr 1 z Mszany Dolnej, Związek Strzelecki z Tymbarku, słopnickie gimnazjum i oczywiście licealne klasy wojskowe ZS im KEN.

Zawody zakończył, podobnie jak w latach poprzednich, widowiskowy pokaz walki wręcz w wykonaniu licealistów w mundurach. Uczniowie kruszyli betonowe płyty i płonące sterty dachówek, pokazali też akcję zatrzymania samochodu próbującego umknąć kontroli. Najlepszym drużynom Harnasia 2005 wręczono w trakcie uroczystego zamknięcia zawodów nagrody i puchary. (RM)

Najlepsi

Startujące drużyny przybierały barwne nazwy. Wśród dziewcząt najlepsze okazały się "Aniołki Kozaka" z ZS w Tymbarku w składzie Karolina Zontek, Anna Gil i Anna Cholewa. Kolejne lokaty zajęły "Diabełki" ZS Tymbark, "Czarne orły" z tymbarskiego Strzelca i "Leśnik 1" z ZS nr 1 w Mszanie Dolnej.

Wśród drużyn męskich najlepszymi okazali się "Ludzie Czarnego" Marcin Mrózek, Mateusz Słaby i Dominik Łomzik. Wyprzedzili, także tymbarskie drużyny "Tarzanów" i "Trzech świnek".