Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hat-trick Kukli

STM
1-0 S. Kukla I 32, 2-0 S. Kukla I 40, 3-0 S. Kukla I 70, 3-1 Kasprzyk 82, 3-2 Kasprzyk 88. Sędziował: P. Kukla z Żabna. Żółte kartki: Czekaj, Jachymczak. Widzów 100.

Olimpia Kąty - Piast Łapanów 3-2 (2-0)

Olimpia: Pulit - A. Maciaś, Krzyściak, Cnota, Cebula - S. Kukla I, S. Kukla II (85 Soczyński) P. Maciaś, Rosiek (80 Cępa) - Sobczyk, M. Nakielny
Piast: Babral - Jachymczak, Daniec, Czekaj, Zdybał - Banaś, Szostak, Pączek, Żurek (50 G. Woźniak) - Tabor, Kasprzyk.
Spotkanie to było strzeleckim pojedynkiem Stanisława Kukli I i Radosława Kasprzyka. Zwycięsko wyszedł z niego gracz Olimpii, a trzy zdobyte przez niego bramki dały gospodarzom trzecie z rzędu zwycięstwo.
Pierwsze dwa kwadranse przebiegały pod znakiem wyrównanej gry, z lekką optyczną przewagą gospodarzy. W 4 min Babral obronił strzał Cebuli sprzed linii pola karnego; pięć minut później po uderzeniu z 25 m Pączka piłka o centymetry minęła poprzeczkę. Po kwadransie, Piast znów był bliski szczęścia, ale Pulit obronił przymiarkę będącego na czystej pozycji Tabora. W odpowiedzi, w 20 min Sobczyk po ograniu dwóch rywali w sytuacji sam na sam z Babralem trafił w słupek, a pięć minut później po strzale z 25 m S. Kukli I piłka otarła się o spojenie słupka z poprzeczką. Jeszcze przed przerwą S. Kukla I dwukrotnie wpisał się jednak na listę strzelców. W 32 mim pokonał on bramkarza gości strzałem z narożnika pola karnego, po którym piłka odbiła się jeszcze od słupka. Osiem minut później, uderzeniem z 15 m sfinalizował natomiast indywidualną akcję Sobczyka. W 42 min mogło być 2-1, ale Pulit obronił strzał Zdybała.
Początkowe dwadzieścia minut po zmianie stron przyniosło grę w środku boiska. W 65 min goście wyprowadzili groźną kontrę, Kasprzyk minął już Pulita, jednak jego strzał do pustej bramki zablokował Cnota. Pięć minut później, Sobczyk dośrodkował z rzutu rożnego, a S. Kukla I główką w "okienko" zdobył trzecią bramkę dla Olimpii. Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem, wynik podwyższyć mógł Sobczyk, ale przegrał pojedynek sam na sam z Babralem. Końcówka meczu należała do Piasta, który wykorzystał rozluźnienie w szeregach defensywy Olimpii. W 82 min, w zamieszaniu podbramkowym Pulita pokonał Kasprzyk. Sześć minut później ten sam zawodnik uderzeniem z 20 m zdobył natomiast kontaktową bramkę. Na doprowadzenie do remisu gościom zabrakło już jednak czasu. W doliczonym czasie gry, czwartą bramkę zdobyć mogła natomiast Olimpia; Cebula po indywidualnej akcji i ograniu dwóch obrońców oraz bramkarza, mając przed sobą pustą bramkę trafił jednak w słupek. (STM)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski