Hundla i Para w Elmocie

Samochód Jurka Pary w akcji Fot. MACIEJ HOŁUJ

ZAWODY. Dziś w Świdnicy rozpoczyna się 1. runda tegorocznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski

Robert Hundla zdecydował się w tym roku przyjąć propozycję wspólnych startów u boku krakowskiego kierowcy Jana Chmielewskiego. Krakowsko-myślenicka załoga weźmie udział w rywalizacji Citroen Racing Trophy Polska. - Nie będzie łatwo - powiedział przed startem w Świdnicy myślenicki pilot. - Na starcie Citroen Racing Trophy Polska stanie w tym roku kilkunastu zawodników, w tym Michał Bębenek, utytułowany i bardzo szybki kierowca, który do tej pory ścigał się w RSMP o najwyższe trofea. To sprawia, że rywalizacja będzie bardzo wyrównana, tym bardziej, że każda z załóg dysponuje teoretycznie takim samym sprzętem.

Robert Hundla ciepło wypowiada się na temat nowego kierowcy: - Janek jest pełen zaangażowania i woli walki. Cieszę się, że będziemy współpracować i mam nadzieję, że połączenie naszych sił przyniesie doskonałe rezultaty.

Dla Roberta Rajd Elmotu to ulubione zawody. Będzie uczestniczył w nich już po raz... dziesiąty (!). - Mam cichą nadzieję, że moje doświadczenie w startach na trasach wokół Świdnicy pomoże Jankowi włączyć się do walki o najwyższe miejsce w klasyfikacji Citroen Racing Trophy. Jesteśmy pozytywnie zmotywowani i liczę na dobry wynik. Zapraszam wszystkich kibiców z Myślenic na trasy Rajdu Elmot i proszę - trzymajcie za mnie i za mojego kierowcę kciuki!- usłyszeliśmy.

Jerzy Para pojedzie w Elmocie z nowym pilotem. Filipa Dębowskiego, jego etatowego dotychczas pilota, zastąpi mieszkaniec Wiśniowej Michał Piskorski. - Biorę udział w Rajdzie Elmot po raz czwarty. Dotychczas startowałem w nim ze zmiennym szczęściem - mówi Jurek Para. - W roku 2005, jadąc samochodem renault clio, udało mi się wygrać w klasie N-3 i to był najlepszy mój wynik osiągnięty w tym rajdzie. Rok później mój opel astra już na pierwszym odcinku specjalnym odmówił posłuszeństwa, w 2007 r. zająłem trzecie miejsce w klasie A-3, zaś dwa lata temu ponownie zmogły mnie awarie sprzętowe. W tym roku jestem w Świdnicy swoim renault clio sport. Jest to samochód, który dzieli przepaść techniczna od samochodów tej samej marki, którymii startują rywale. W związku z powyższym nie liczę na jakiś superwynik. Chcę przejechać cały rajd, pokonać jego trudy, znaleźć się na mecie w niedzielne popołudnie i przez cały weekend dobrze się bawić.

38. Rajd Krause Elmot rusza dzisiaj o godzinie 14. Zawodnicy pokonają dystans sześciu docinków specjalnych. Jutro od rana dalszy ciąg rajdu i dziewięć OS-ów do pokonania. Meta rajdu o godzinie 17.45 na świdnickim rynku. (MH)