MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Hutnicy bronią się przed zwolnieniami

Redakcja
Fot. Anna Kaczmarz
Fot. Anna Kaczmarz
Rozmowa z KRZYSZTOFEM WÓJCIKIEM, wiceprzewodniczącym NSZZ Pracowników ArcelorMittal Poland S.A. o proteście pracowników huty.

Fot. Anna Kaczmarz

Dlaczego rozpoczęliście protest?

- Uważamy, że działania, które mają miejsce w naszym zakładzie mogą prowadzić do dużych zwolnień. Według pracodawcy to na razie tylko analizy i przygotowywanie się na kolejną falę kryzysu. W trakcie spotkań tzw. zespołu roboczego pracodawca nie potwierdzał, że planowane jest przenoszenie pracowników do agencji pracy tymczasowej na tzw. elastyczne zatrudnienie oraz, że planowane są zwolnienia grupowe. Tymczasem dochodzą do nas głosy, z poszczególnych Zakładów AMP SA, a także spółek zależnych, iż kadra zarządzająca zleciła kierownikom poszczególnych odcinków planowanie osób lub nawet całych brygad do ewentualnego zatrudnienia w agencji pracy tymczasowej lub nawet zwolnienia.

- To dlatego w hucie pojawiły się flagi?

- Rozważaliśmy możliwość podjęcia różnych form protestu. Na razie jest to najlżejsza forma, czyli oflagowanie budynku by społeczeństwo wiedziało, że coś niedobrego dzieje się w zakładzie. Na działania, które mogłyby zagrozić zwolnieniem wielu osób zgodzić się nie możemy. Wraz z początkiem protestu wystosowaliśmy list otwarty do władz spółki, w którym przedstawiliśmy nasze obawy.

- Czy możliwe jest odejście od stanowisk pracy?

- Na razie nie bierzemy pod uwagę takiego scenariusza. Jednak, jeżeli nie będziemy informowani na bieżąco i dialog społeczny nie będzie prowadzony to nie wiemy, co może się stać.

- Pod koniec ubiegłego tygodnia odbyło się spotkanie z zarządem spółki - jakie otrzymali Państwo informacje?

- Na razie padło zapewnienie kolejnego spotkanie za dwa tygodnie, podczas którego ma zostać przedstawiona analiza sytuacji na rynku stali oraz kondycja naszej firmy. Dodatkowo dziś prezes naszego związku jest na spotkaniu w Luksemburgu, gdzie szefostwo przedstawi Europejskiej Radzie Zakładowej sytuację w poszczególnych zakładach.

- Czy wiążą Państwo z tym spotkaniem jakieś nadzieje?

- ERZ to instytucja informacyjno-konsultacyjna między Dyrekcją Generalną koncernu, a przedstawicielami pracowników. Ogranicza się do informowania i konsultowania na temat ekonomicznych i społecznych aspektów wydarzeń związanych ze strategią koncernu. Oprócz informacji nie sądzę by zapadły na tym spotkaniu jakiekolwiek wiążące decyzje.

- Ile osób mogłoby Pana zdaniem zostać zwolnionych?

- Nie chcemy wyrokować, ani prowadzić spekulacji, gdyż to źle wpływa na rozmowy z pracodawcą. Jeśli rozważane są odejścia z pracy to w grę według nas mogą wchodzić jedynie sytuacje, gdy pracownik nabywa uprawnień do emerytury, wcześniejszej emerytury lub renty. Za dwa tygodnie mamy dowiedzieć się więcej, wtedy być może poznamy konkretne liczby dotyczące poszczególnych linii produkcji i działów.

Rozmawiał Marcin Warszawski

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski