SPR Tarnów - Viret Zawiercie 28:31 (15:16)
Lepiej spotkanie rozpoczęli goście. Po 8 minutach prowadzili 5:2. W 17 min po golu Łukasza Szatki tarnowianie doprowadzili do remisu 7:7, a po bramce Dariusza Kubisztala objęli prowadzenie. Na trzy minuty przed przerwą po przypadkowym, dyskusyjnym faulu sędziowie ukarali czerwoną kartką Jakuba Kowalika, a goście po golu Arkadiusza Kowalskiego schodzili na przerwę z przewagą jednej bramki.
Po zmianie stron szczypiorniści Viretu znów zdobyli dwa gole i prowadzili 18:15. Podopieczni trenera Stanisława Kubali nie rezygnowali. Po trzech skutecznie wykonanych przez Marcina Basiaka rzutach karnych doprowadzili w 40 minucie do remisu. Osiem minut później, a po celnym rzucie Łukasza Szatki prowadzili już 24:21. Viret odzyskał prowadzenie 26:25 w 52 min, miejscowi doprowadzili do remisu, ale końcówkę lepiej rozegrali goście.
Roman Kieroński
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?