MKTG SR - pasek na kartach artykułów

I znowu podnosząc kasztany...

Redakcja
Zaduma i uśmiech - a jednak przetrwały? Od kilku lat zagrożone zarazą, przysychające przedwcześnie, dysząc, z trudem łapiąc oddech - dociągają do mety. Oto sypią owoce, schylam się znów po nie...

Leszek Długosz: Z BRACKIEJ

Z praktycznego względu mało przydatne. W sferze sentymentalnej miły elemencik dekoracyjny, bibelot jesienny. Uroczym kasztanowym szlaczkiem oddzielający kolejne sezony. Sygnalizacyjny rytuał - jak pierwszy śnieg, wiosenna pierwsza burza. Ale one, tradycyjnym bębnieniem dają sygnał: pora letniego rozdyscyplinowania za nami! Czas zakasywać rękawy, podjąć kierat. Jak to onegdaj pod Baranami chińską piosenkę budowniczych tamy się śpiewało: Pchamy taczki. Wraca rutyna, oczywista konieczność systematycznych obowiązków. Dzień się skraca, mrocznieje i do jaśniejszej pory znowu perspektywa długiego mozołu. Kropka. A przecież w pewnym okresie życia, w porze pobierania nauki, a i potem (dla określonych, tzw. wolnych, artystycznych zawodów) to nie pierwszy stycznia, nie kalendarzowy przełom, lecz ten właśnie czas rozpoczyna nowy cykl. Planowania, rozliczania, realizacji. Po lepszym czy gorszym czasie letniej rewitalizacji pora brać się do dzieła. Instytucje ogłaszają plany, teatry, filharmonie, muzea, nowe ramówki radiowo-telewizyjne się ogłaszają. Galerie, kluby, wszelkiego rodzaju sezonowość trąbi o swoim. Przybywajcie, u nas będzie się działo! Płyną flotylle obietnic, zaproszeń, zachęty wszelakiej. Bądź z nami, kup, podziwiaj u nas.
Podnosząc kasztany... O czym to indywidualny, czyli pozainstytucjonalny, twórca, artysta, może podumać najpewniej na progu nowego sezonu? Czy zakończony w Krakowie Kongres Kultury jakkolwiek go widzi, dostrzega? Jego usytuowanie? Uwzględnia jego potrzeby, warunki funkcjonowania? Warunki życia jego samego, warunki pracy i potem te - możliwości prezentacji stworzonego przezeń dzieła? Bo to on właśnie i najsamprzód jest tą podstawową jednostką twórczą. Czy, w dzisiejszym wolnorynkowym bezhołowiu, w okresie triumfującego kiczu i tombaku, imitacyjnych form i pseudogłębi, mecenas publiczny, Państwo, widzi dla niego wspomożenie, jakąś osłonę? Zanim przecież powstanie zbiorowa instytucjonalna kreacja, produkcja, realizacja (ostatnio tak modny i pojemny termin - projekt), czy ktoś dostrzega ten etap wyjściowy. Kiedy to pojedynczy, więc osobny - artysta indywidualista - i właśnie z takim indywidualny trybem tworzenia, musi wydobyć to pierwsze, podstawowe tworzywo. Tekst, kompozycję, koncepcję, scenariusz, obraz - ideę? Cóż że zdziałają owe instytucje od kultury, jeśli nie najpierw z tych indywidualnej pracowni - lochu, zesłania, pieczary, wieży, ostępów leśnych, jakkolwiek to miejsce nazywać - ów autor, twórca, materiału nie przyniesie? Tam, u siebie najpierw wydobywszy ową materię artystyczną. Potem dopiero powierzy ją instytucjom. Aby mogły kreować swoje. Powoływać inne formy prezentacji, przetworzenia, popularyzacji. Bo dzieła sztuki nie stwarza żadna instytucja. Ona pozwala im zaistnieć, urzeczywistnić się, utrwalić. Rozgłasza je...
Podnosząc znowu kasztany... Pora, kiedy w końcu każdy, każdy, tknięty jakąś poważniejszą refleksją, odpowiedzialnością za plan, kierunek swego życia - zwykle zdobywa się na jakiś, tego samego typu sezonowy bilans. A więc to znów nieuchronne: W jakim punkcie jestem ? Co pozostało z przeniesienia? (Jak się masz kochanie? Co zostało z naszych marzeń?). Co snuje się, kontynuuje? A może czas to najwyższy, najpóźniejszy, zaczynać coś nowego? Na co się jeszcze rzucić? Z czym chciałoby się jeszcze zdążyć? I to są aktywa. Dynamika, rozwój, działania jeszcze do przodu. A lista skreśleń? Przymusowych i dobrowolnych rezygnacji?
Czas spadania kasztanów, pora urealnienia... Szacowanie sił, perspektyw, szans, rozpędu. Kosztowny i bolesny bywa moment urealnienia. Mrzonek i... dalszych projektów - oblegania wieży?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski