Z drugiej - oglądam w telewizji obrazki z protestu służb mundurowych ze znaczącym udziałem funkcjonariuszy policji. No i mam dysonans poznawczy.
Przypomniały mi się jednak wygłoszone kilka miesięcy temu do policjantów słowa Władysława Frasyniuka: - Tak jak po stanie wojennym ścigano szeregowców i sierżantów, a na końcu Jaruzelskiego i Kiszczaka, tak za chwilę, jak upadnie PiS, to wy w pierwszej kolejności staniecie przed sądami, a nie Błaszczak i Brudziński.
Kurczę, czyżby policjanci wiedzieli coś, czego nie widać w sondażach i potraktowali tę zapowiedź poważnie?
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?