FLESZ - Przekop Mierzei Wiślanej będzie kontynuowany
Nietypowe miejsce rozegrania meczu wynika z faktu, że hala MOSiR w Proszowicach ciągle jest modernizowana. - Porozumieliśmy się z Sandecją, że kilka pierwszych meczów w roli gospodarza zagramy na ich obiekcie - mówi trener Pogoni Dariusz Pomykalski. Na pierwszy występ Pogoni w Proszowicach można prawdopodobnie liczyć w grudniu, gdy przebudowa tutejszej hali dobiegnie końca i obiekt zostanie dopuszczony do użytkowania.
Drużyna przystąpi do rozgrywek osłabiona. Najlepsza zawodniczka Pogoni ubiegłego sezonu Weronika Krysztofiak przeniosła się do San Pajdy Jarosław. W ekipie z Proszowic nie zagrają też rozgrywająca Aleksandra Dyduła i libero Aleksandra Kawalec. Brak tej trójki to ogromny ubytek zwłaszcza, że w ich miejsce nie pojawiły się nowe siatkarki. Działająca na amatorskich zasadach Pogoń nie może sobie pozwolić na sprowadzanie wartościowych zawodniczek. Mimo to zespół wiele razy pokazał, że potrafi sprawiać kłopoty najlepszym. Dwa ostatnie sezony zakończył jako wicemistrz IV grupy II ligi. - Nie stawiam przed zespołem jakichś wygórowanych celów. Trzeba pamiętać, że mamy jedną z najmłodszych drużyn w lidze. Tylko trzy zawodniczki są z rocznika 2001, pozostałe są młodsze. Dopiero uczą się siatkówki – mówi trener Pomykalski.
Sobotni rywal Pogoni, KSZO Ostrowiec Świetokrzyski to drużyna, która w ubiegłym sezonie występowała w I lidze. Klub jednak wycofał się z rozgrywek tego szczebla (choć zespół nie został zdegradowany). Kilka lat temu w KSZO grała Małgorzata Soja, wychowanka Pogoni, która dzisiaj w Ostrowcu prowadzi swoją akademię siatkarską. Początek sobotniego meczu o godz. 15.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?