Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

IV liga: Górnik Wieliczka wypuścił z rąk prowadzenie. Derby dla Wiślanki Grabie

Tomasz Bochenek
Tomasz Bochenek
Leszek Tarasek (Wiślanka)
Leszek Tarasek (Wiślanka) Tomasz Bochenek
W zaległym meczu grupy zachodniej małopolskiej IV ligi Wiślanka Grabie pokonała Górnika Wieliczka 2:1. Gospodarze awansowali na 2. miejsce w tabeli (21 punktów, tyle samo co prowadzący Hutnik), goście zajmują 7. pozycję (15 pkt).

- Mieliśmy w pierwszej połowie przewagę, stworzyliśmy cztery sytuacje do zdobycia gola. W drugiej połowie gra się diametralnie zmieniła, to Wiślanka miała dużo okazji, kilka z nich obronił Wieczorek. My zagraliśmy beznadziejnie - ocenił derby gminy Wieliczka trener Górnika Stanisław Owca.

Szkoleniowiec gospodarzy Paweł Zegarek stwierdził: - Pierwsza połowa toczyła się w bardzo dobrym tempie, trudno powiedzieć, by ktoś miał przewagę, my też mieliśmy w niej swoje szanse. Cieszę się natomiast, że kiedy po przerwie straciliśmy gola, jeszcze bardziej się zmobilizowaliśmy i przyniosło to efekt.

Wiślance przed przerwą zagrozili R. Ślęczka, Szczepański i Pazurkiewicz. Ten ostatni dopiął swego już w II połowie, w 60 minucie, kiedy obsłużony w kontrataku prostopadłym podaniem przez R. Ślęczkę w sytuacji sam na sam pokonał Grabowskiego. - Nie zdążyliśmy się ustawić w defensywie - przyznał trener gospodarzy.

Miejscowi błyskawicznie odrobili stratę, po rzucie wolnym. Wykonał go Ł. Nowak, a Kuligowski głową pokonał Wieczorka.

- Przy stanie 1:1 bramkarz Górnika wyczyniał cuda na linii bramkowej - relacjonuje późniejsze wydarzenia Zegarek. - Udanie interweniował w sytuacjach, w których wydawało się, że gol musi paść, moi zawodnicy oddawali dobre strzały.

Świetnych okazji nie wykorzystali m.in. Kusiak i Kuligowski. Jednak Wieczorek dzisiaj jeszcze raz skapitulował - znów kluczowy okazał się stały fragment gry: z rzutu rożnego dośrodkował Zięba, a główkował Kiwacki.

Stanisław Owca: - Wynik jest fatalny, bo kiedy w pierwszej połowie prowadzi się grę i ma okazje do objęcia prowadzenia, to trzeba to wykorzystać.

Paweł Zegarek: - Teraz skupiamy się na regeneracji. W niedzielę przed nami mecz z Dalinem.

Wiślanka Grabie - Górnik Wieliczka 2:1 (0:0)
Bramki: 0:1 Pazurkiewicz 60, 1:1 Kuligowski 64, 2:1 Kiwacki 81.
Wiślanka: Grabowski - Czajka, Robak, Kuligowski, Tarasek - Domoń, Furga (74 Zięba), Ł. Nowak - Pułka (84 Leśniak), Kiwacki (89 Kmak), Warylak (62 Kusiak).
Górnik: Wieczorek - K. Nowak, Makówka, Przetocki, Szczepański - Kalicki (80 Filipowski), R. Ślęczka, A. Ślęczka (75 Szymoniak) - Jeleń (55 Wołowski), Pazurkiewicz, Sadowski (55 Downar-Zapolski).
Żółte kartki: Czajka - K. Nowak, Wieczorek. Widzów: 130.

Sportowy24.pl w Małopolsce

sc]#TOPSportowy24 - SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski