Z konkursu nie udało się wyłonić dyrektora Zespołu Szkół w Iwanowicach, powstałego z połączenia podstawówki i gimnazjum. Ostatnio komisja konkursowa miała wybrać dyrektora nowego Zespołu Szkół.
O to stanowisko ubiegały się trzy osoby. Żadna nie wygrała konkursu, ale jednej z kandydatek, Annie Szcze-panik funkcję szefa placówki powierzył Robert Lisowski, wójt gminy Iwanowice.
W poniedziałek późnym popołudniem zorganizowano spotkanie nowej dyrektorki z rodzicami. Przyszło około 40 osób. Na początek wójt wyprosił ze spotkania dziennikarkę „Dziennika Polskiego”.
– Jeśli pani zostanie, to spotkanie nie będzie miało charakteru otwartego – twierdził. Dodał, że rozmowa z rodzicami jest wewnętrzna. Porównywał ją do wywiadówki. Tyle, że została zorganizowana w sali obrad Urzędu Gminy, a informacje o spotkaniu były ogłaszane na stronach internetowych samorządu.
– Szuka pani sensacji – mówił wójt wypraszając dziennikarkę. – Tu jest sensacja, tym powinna się pani zająć – Robert Lisowski wskazywał na wyniki egzaminów gimnazjalnych, w których iwanowicka szkoła zajęła ostatnie miejsce w powiecie krakowskim.
Mówiąc to wymachiwał „Dziennikiem Polskim” z artykułem o tychże wynikach gimnazjalnych w powiecie krakowskim, w którym sporo uwagi poświęcono właśnie iwanowickiemu gimnazjum. Tym artykułem z rankingiem gimnazjów w powiecie posługiwał się także podczas rozmowy z rodzicami.
Co takiego tajemniczego w „otwartym spotkaniu” – jak je nazwał wójt – przy drzwiach zamkniętych omawiali zebrani? Po dwóch godzinach rodzice wychodzili ze spotkania. Żaden nie chciał zatrzymać się, żeby porozmawiać. – Niech się pani nie dziwi, nikt nie wypowie się otwarcie i nie przed urzędem. Nikt nie zaryzykuje rozmowy, żeby w ten sposób nie narazić swojego dziecka – rzuca przez ramię jedna z matek.
Ojciec innego ucznia niby żartem mówił: „Jesteśmy zastraszeni, wszyscy zastraszeni”. Uśmiechał się, ale przyspieszył kroku, gdy został zapytany o temat rozmowy z nową dyrektorką.
W spokojnej rozmowie rodzice anonimowo mówili, że w jednej sprawie wszyscy są zgodni: Trzeba naprawić sytuację w szkole i starać się o lepsze wyniki nauczania. Jednak dodawali, że na spotkaniu nie dowiedzieli się niczego konkretnego. – Pani dyrektor odpowiadając na nasze pytania mówiła ogólnikami, że musi poznać szkołę, przeglądnąć dokumenty, rozeznać sytuację – mówi jeden z rodziców. Inny komentuje, że tu cała atmosfera jest do poprawy, bo w szkołach, nad którymi od dawna wisiała wizja przekształceń, nie było klimatu do pracy i nauki.
Byli dyrektorzy nie startowali do konkursu. Z problemami szkół musi zmierzyć się nowa dyrektorka Anna Szczepanik, dawna nauczycielka i dyrektorka szkoły w Marcinowicach w powiecie miechowskim, ostatnio wizytator w Kuratorium Oświaty w Krakowie.
Niektórzy mieszkańcy dotarli do dokumentów Regionalnej Izby Obrachunkowej sprzed ponad 10 lat ,wskazujących nieprawidłowości w gospodarce finansowej szkoły w Marcinowicach, kierowanej wówczas przez Annę Szczepanik. Jednak tamte uchybienia nie muszą podważać jej kompetencji do prowadzenia szkoły.
Po zakończonym dwugodzinnym spotkaniu wójt Robert Lisowski i przewodniczący Rady Gminy Mirosław Rosa zaprosili dziennikarkę na rozmowę z dyrektorką Anną Szczepanik. Zapytana o koncepcję pracy placówki powiedziała, że to przedstawiła podczas konkursu, którego nie wygrała, ale zgodnie z prawem oświatowym dostała powierzenie.
– Na spotkaniu chciałam usłyszeć od rodziców, jakie są ich oczekiwania wobec mnie. Najważniejsze to poprawa wyników nauczania. Mam nadzieję, że przy współpracy z nauczycielami i rodzicami – o co prosiłam wszystkich – uda się wyszlifować te diamenty, którymi są uczniowie – mówi nowa szefowa Zespołu Szkół w Iwanowicach. – Moim zadaniem jest szukanie sposobu na poprawę sytuacji zarówno w szkole podstawowej jak i gimnazjum. Mam swoje przemyślenia, ale nie zdradzam ich, bo wymagają jeszcze konsultacji. Wiem, że trzeba wszystkich motywować do pracy – zaznacza. Jak to zrobić? Mówi, że jest wiele sposobów, wspomina o istniejącym dodatku motywacyjnym dla nauczycieli, ale nie twierdzi, że go podniesie.
– Ważne jest stworzenie miarodajnego systemu zarządzania, który pozwoli na poprawę sytuacji związanej z nauczaniem, wychowaniem i bezpieczeństwem uczniów zarówno fizycznym, jak i psychicznym – mówi ogólnie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?