Miejska spółka zarządzająca halą widowiskowo-sportową za pomocą hasła, brzmiącego jak ogłoszenie z portalu dla dorosłych, szuka sponsora, który przez wyłoży miliony złotych na jej funkcjonowanie. Zdaniem ekspertów w ten sposób raczej odpycha inwestorów.
„Młoda, atrakcyjna pozna solidnego i bogatego sponsora, na lata” – tak brzmi slogan reklamowy, promujący konkurs na sponsora tytularnego Kraków Areny. Dwuznaczne? Nie dla zarządców hali i władz miasta.
Więcej w jutrzejszym "Dzienniku Polskim"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!