Warte kilkadziesiąt tysięcy złotych (sztuka) elektroniczne tablice wyświetlające na przystankach rozkłady jazdy miejskich tramwajów regularnie przestają działać. Pasażerowie zamiast informacji o tym, za ile minut pojawi się pojazd na danej linii, otrzymują wiadomość, że albo trwa test systemu, albo prośbę o korzystanie z tradycyjnego, papierowego rozkładu.
O sprawie pisaliśmy już wielokrotnie. Np. w 2012 roku urzędnicy z ZIKiT tłumaczyli np., że usterki wynikają z problemów z łączami GPS. I tak trwała cała absurdalna sytuacja, bo tablice na kilkanaście minut zaczynały działać na, a później znów się popsuły.
– Wydawało się, że operator łącz (T-Mobile) naprawił usterkę, ale problemy znowu wystąpiły – tłumaczył wtedy Jacek Bartlewicz, ówczesny rzecznik Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Niestety, problemy z tablicami to reguła. Znamienna była sytuacja, gdy na trasie do Małego Płaszowa tablice wisiały przez kilka miesięcy, ale nie mogły pokazywać rozkładu. Okazało się, że zakupione – zgodnie ze specyfikacją przetargu – tablice firmy Solari Udine bardzo trudno podpiąć do działającego w Krakowie obszarowego systemu sterowania ruchem. który stworzyła inna firma – Simens.
Teraz ponownie znaczna część tablic wisi nad przystankami bezużytecznie i co chwilę odsyła podróżnych do papierowych rozkładów. Tymczasem urzędnicy miejscy zapewniają, że tym razem to nie żadna usterka, tylko, że ... trwa aktualizacja oprogramowania w całym systemie – stąd odpowiedni komunikat na tablicach.
– Przechodzimy na bardziej nowoczesne rozwiązania, które pozwolą nam rozszerzyć funkcjonalności tablic o bardziej szczegółową informację pasażerską. Proces ten powinien zakończyć się w październiku – argumentuje Piotr Hamarnik z ZIKiT. Czyli zdaniem urzędników, aby mogło być lepiej, najpierw musi być gorzej. Sęk w tym, że gorzej... jest zbyt często.
Napisz do autora:
[email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?