2 z 6
Poprzednie
Następne
Jakie nowe płyty możemy kupić w krakowskich sklepach muzycznych?
Maluma „F.A.M.E.”, Sony, 2018
Naprawdę nazywa się Juan Luis Londońo, a swój pseudonim stworzył łącząc po dwie pierwsze litery z imion swojej matki, ojca i siostry. Dwie nagrane do tej pory płyty uczyniły zeń jednego z najpopularniejszych piosenkarzy w latynoskim kręgu. Czwarta płyta w dorobku Amerykanina pokazuje, że nie ma tu żadnej pomyłki: Maluma śpiewa z prawdziwą pasją, potrafi być zmysłowy, ale też bezbronny i wzruszający. Wszystko to wyśpiewuje oryginalnym głosem, który otaczają dźwięki łączące południowoamerykańską tradycję z popową nowoczesnością made in USA. W Polsce może ten album nie pokryje się złotem, ale wielbiciele muzyki latynoskiej mogą po niego sięgać w ciemno.