Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jakub Błaszczykowski po meczu z Rumunią: Jak widać do Polski wracam tylko na kadrę

JCZ
Jakub Błaszczykowski podczas meczu z Rumunią był w bojowym nastroju
Jakub Błaszczykowski podczas meczu z Rumunią był w bojowym nastroju Bartek Syta
Jakub Błaszczykowski był zadowolony z meczu przeciwko Rumunii (3:1). Zwrócił uwagę, że reprezentacja Polski długo potrafiła utrzymać się przy piłce.

Błaszczykowski opuścił murawę z opatrunkiem na nodze. - To sport kontaktowy. Jesteśmy narażeni na ostrzejsze starcia. Najważniejsze, że wygraliśmy. Rozegraliśmy bardzo dobre spotkanie, poza drobnymi momentami kiedy oddaliśmy inicjatywę Rumunom. Plan wykonany, możemy już pojechać na urlopy - mówił w rozmowie z reporterem Polsatu.

- Trzeba było mieć cierpliwość, dużo grać w piłkę. Mieliśmy takich piłkarzy, których potrafią to robić. Jedziemy cały czas do przodu. Jeżeli tak długo posiadasz piłkę, to sprawia ci to radość. Człowiek lepiej znosi zmęczenie - dodał Błaszczykowski.

- Przed Euro nie grałem i nie było powiedziane, że nie dałem rady się przygotować na turniej. Cierpliwość zostanie wynagrodzona. Jestem spokojny. Mam dwa lata kontraktu, nic się nie zmienia. Tak jak widać, do Polski wracam tylko na kadrę - zakończył skrzydłowy pytany o zmianę barw klubowych.

Zobacz także:

TRWA PLEBISCYT GOL24.PL i NICE 1 LIGI
Wybierz Jedenastkę i Piłkarza Sezonu Nice 1 Ligi »

Wybierz Jedenastkę i Piłkarza Sezonu Nice 1 Ligi »

MAGAZYN SPORTOWY24 - ROBERT ZIELIŃSKI PODSUMOWUJE SEZON W EKSTRAKLASIE

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Jakub Błaszczykowski po meczu z Rumunią: Jak widać do Polski wracam tylko na kadrę - Gol24

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski