MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jarmark po huculsku

Redakcja
Konie huculskie budziły spore zainteresowanie, szczególnie wśród najmłodszych Fot. Magdalena Uchto
Konie huculskie budziły spore zainteresowanie, szczególnie wśród najmłodszych Fot. Magdalena Uchto
- Jest to odporna, prymitywna rasa, która znosi wszelkie warunki - tak o koniach huculskich mówi Marian Mikołajewicz, właściciel stadniny koni w Nielepicach. To właśnie one stały się jedną z głównych atrakcji na jarmarku ojcowskim. Pojawiły się w tej okolicy po raz pierwszy i zostaną tu przez cały sezon letni.

Konie huculskie budziły spore zainteresowanie, szczególnie wśród najmłodszych Fot. Magdalena Uchto

LUDOWA ZABAWA. Na Złotej Górze nie brakowało konnych przejażdżek, dobrej muzyki i pasterskich potraw

Na Złotą Górę przybyli zarówno mieszkańcy, jak i turyści. Jedni próbowali swoich sił jeżdżąc konno, drudzy uczyli się robić bukiety z suszonych kwiatów, inni słuchali muzyki huculskiej. Na jarmarku ojcowskim każdy mógł znaleźć coś dla siebie.
Sporym powodzeniem cieszyły się przejażdżki i pokazy konne. - Po raz pierwszy eksperymentujemy na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego. Przy naszej stadninie działa szkółka jeździecka, z której dziewczęta prezentują kadryl konny. Dodatkowo mieliśmy szczęście, że do nas trafił węgierski czikos - mówi Marian Mikołajewicz. Sun przyznaje, że w Polsce mieszka mu się bardzo dobrze. Jest specjalistą od konnej "poczty węgierskiej" i posługiwania się batem pasterskim. Ale zna się nie tylko na koniach. Podczas jarmarku można było skosztować oryginalnego gulaszu pasterskiego. - Kocioł jest na polu, nad ogniem. Do wywaru nie używam wody. Mięso puszcza soki, a papryczka i wino sprawiają, że potrawa ma pikantny smak. Na tym polega cały sekret - mówi Sun. O tym mogli się przekonać ci, którzy ostatni weekend spędzili na Złotej Górze w Ojcowie. Serwowano tu także sałatki z mlecza, krwawnika, pokrzywy i babki lancetowatej. - Rośliny, które wydają się niejadalne, tak naprawdę są bardzo zdrowe. W naszej stadninie stawiamy na kuchnię ludową - podkreśla Marian Mikołajewicz.
Konie to nie jedyny huculski akcent na jarmarku. Tu królowała także muzyka tego regionu. Justyna Cząstka- Kłapyta i Piotr Kłapyta uważają, że muzyka huculska jest fenomenem w skali Europy. Postanowili zarazić nią innych. W Ojcowie zabrzmiała trembita, duda z koziej skóry, telenka i denciłka. Muzykolog Justyna Cząstka-Kłapyta zdradza, że, by instrument dobrze grał, trzeba do niego wlać troszkę alkoholu. Zarówno opowieścią o Huculszczyźnie, jak i samą muzyką ludzie byli zachwyceni.
Kolejki ustawiały się także przy stoisku Ewy i Andrzeja Bartosiewiczów z Rudawy. Tu każdy mógł się nauczyć jak wykonywać bukiety z suszonych kwiatów. - Prowadzimy gospodarstwo agroturystyczne, w którym uprawiamy kwiaty na suche bukiety. Specjalizujemy się w wyrobie wianków okolicznościowych. Najczęściej pojawiają się w nich len, czarnuszka i kłosy zbóż - mówi Ewa Bartosiewicz. Sama robi wianek w ciągu godziny. Ci, którzy chcieli się od niej nauczyć tej sztuki, nie tracili cierpliwości. Przyznaje, że jej pracą najczęściej interesują się dzieci.
Te nie mniej chętnie odwiedzały stoisko firmy "Jama" Janiny Róży Wollny z Krakowa. Im podobały się drewniane zabawki, a rodzicom wyroby ceramiczne.
Piotr Bosak, właściciel zajazdu "Złota Góra" jest głównym organizatorem jarmarku. Przyznaje, że z Marianem Mikołajewiczem poznał się przypadkowo. Kiedy usłyszał, że ten prowadzi stadninę koni huculskich, stwierdził, iż najwyższa pora, by pokazać je w Ojcowie. Dzięki temu przez cały sezon letni dzieci, młodzież i dorośli będą mogli pojeździć konno na placu przy zajeździe.
Ci, którzy odwiedzili Ojców w miniony weekend nie mają czego żałować. Jarmark stał się okazją do dobrej zabawy, ciekawych zakupów i pozyskania nowych umiejętności. Patronat medialny nad imprezą sprawował "Dziennik Polski".
Magdalena Uchto
[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski