Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jaskinia bezpieczna. Nie tylko dlatego, że smoka ani śladu

Monika Jagiełło
Dziedzictwo. Trwające rok badania naukowe słynnej Smoczej Jamy na Wawelu dobiegły końca. Prowadzone przez Zamek Królewski na Wawelu wspólnie z Akademią Górniczo-Hutniczą prace to część międzynarodowego projektu kulturalno-naukowego.

Projekt „Zachować dziedzictwo Smoczej Jamy na Wawelu” rozpoczął się w maju ub. roku w partnerstwie z Norweskim Instytutem Badań Powietrza NILU. Koncentrując się wokół legendy o smoku wawelskim i smoczej groty pod Wawelem na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy, udało się przeprowadzić wiele działań. Najważniejszym była ocena stanu technicznego Smoczej Jamy i zaplanowanie kompleksowej konserwacji, pierwszej od prac prowadzonych w latach 1966-1976. Udało się również zbadać mikroklimat jaskini.

- Na ślady smoka nie natrafiliśmy - żartował koordynujący badania Terje Grontoft z NILU. - Ale wyniki analiz próbek, pobieranych przez ponad rok wniosły istotne informacje na temat wilgotności, temperatury i zanieczyszczeń powietrza w grocie.

Wyniki kompleksowych badań pozwolą stworzyć bardziej komfortowe warunki zwiedzania, np. nowe wyjście z groty czy stały monitoring wnętrza.

Częścią projektu były też konferencja naukowa historyków sztuki, kulturoznawców i archeologów zajmujących się smoczym dziedzictwem i wystawa „Dwa oblicza smoka”. Opowieść o smoku w kulturze pogańskiej i chrześcijańskiej możemy zobaczyć na Wawelu jeszcze do 10 października.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski