Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Jaskółek" droga z piekła do nieba

Maciej Zubek
Twardej walki było pod dostatkiem
Twardej walki było pod dostatkiem fot. Maciej Zubek
W ostatniej kolejce rozgrywek małopolsko-świętokrzyskiej 3 ligi piłkarze Podhala Nowy Targ pokonali na swoim boisku Unię Tarnów 2:1. Mimo przegranej tarnowianie uniknęli degradacji, dzięki przegranej rezerw Cracovii z Wisłą Sandomierz.

Tuż po końcowym gwizdku arbitra piłkarze Unii padli na murawę pogodzeni z myślą o spadku. Kiedy mecz w Nowym Targu się zakończył, w Krakowie była druga minuta doliczonego czasu gry i wynik 3:3, który dla tarnowian oznaczał pożegnanie się z 3 ligą. Dopiero po kilku minutach dotarła informacja, że krakowianie jednak swój mecz przegrali. Radości w drużynie gości nie było końca.

Samo spotkanie z perspektywy 90 minut było wyrównane. Początek należał do gospodarzy. Już w 3 min bliski szczęścia był Bartłomiej Pająk, ale po jego mocnym uderzeniu z 20 metrów, piłka trafiła w słupek. Po chwili, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, minimalnie niecelnie główkował Jarosław Lizak. W 16 min pierwszą groźną akcję stworzyła Unia. Lewą stroną w pole karne Podhala przedostał się Andrzej Wójcik, ale jego zagranie wzdłuż linii bramkowej przechwycił Waldemar Sotnicki.

W 20 min gospodarze objęli prowadzenie. Po dalekim zagraniu z głębi pola, Rafał Komorek wygrał walkę o piłkę z dwoma unitami i oddał piękny strzał po którym futbolówka po odbiciu się od słupka wpadła do bramki. Odpowiedź gości była błyskawiczna. Niespełna dwie minuty później wyrównał Artur Biały, płaskim strzałem w tzw. krótki róg.

W 24 min Rafał Gadzina przy dosyć biernej postawie tarnowskich obrońców znalazł się sam przed bramkarzem Unii, ale ostry kąt uniemożliwił mu oddanie groźnego strzału. W 26 min z kolei Biały miał swoją szansę na drugiego gola, ale trafił wprost w Sotnickiego. W 31 min po dośrodkowaniu z lewej strony Marcina Bobaka, Pająk główkował z 5 metrów, jednak świetną interwencją popisał się Karol Dybowski.

Druga połowa to już z kolei inicjatywa przyjezdnych, którym tylko zwycięstwo dawało bezpieczne utrzymanie w lidze bez względu na wyniki innych spotkań. W 50 min po dalekim wykopie spod własnej bramki Dybowskiego, Marcel Tyl znalazł się sam w polu karnym Podhala, ale błąd w przyjęciu spowodował że cała akcja spaliła na panewce. Między 61, a 63 min tarnowianie dwukrotnie obijali poprzeczkę bramki gospodarzy. Za pierwszym razem uderzał Krzysztof Wrzosek, za drugim Biały. Kiedy wydawało się że gol dla gości jest kwestią czasu, w 72 min kapitalnym uderzeniem bezpośrednio z rzutu wolnego z okolic 23 wygraną Podhalu dał Peter Drobnak.

- Gratuluje Unii. Uważam, że Tarnów zasługuje na 3 ligę. Ja się cieszę, że nam udało się mocnym akcentem zakończyć sezon, podtrzymując miano niepokonanego wiosną zespołu na swoim boisku. Nie było łatwo. Wiadomo Unia była bardzo zdeterminowana i zwłaszcza w drugiej połowie wysoko zawiesiła poprzeczkę – powiedział po spotkaniu trener Podhala, Marek Żołądź.

- To było dla nas spotkanie o olbrzymim ładunku emocjonalnym. Wiadomo, że graliśmy o „życie”. W dodatku sztuczna murawa była atutem gospodarzy. Mimo to potrafiliśmy sobie w tym meczu stworzyć na tyle sytuacji, ale śmiało myśleć o zwycięstwie. Niestety skończyło się inaczej. Myślę że swoją postawą na przegraną nie zasłużyliśmy. Generalnie widać było po zawodnikach obu drużyn tryby całego sezonu. Najważniejsze, że kończy się on dla nas szczęśliwie – podsumował trener Unii, Daniel Bartkowski.


NKP Podhale Nowy Targ – Unia Tarnów 2:1 (1:1)
Bramki:
1:0 Komorek 20, 1:1 Biały 22, 2:1 Drobnak 72.

Podhale: Sotnicki – Basta, Mikołajczyk, Gąsiorek, Bobak - Komorek (62 Drobnak), Lizak, Świerzbiński, Luberda (88 Czubin) – Gadzina (90 Mroszczak), Pająk (90 Jandura).

Unia: Dybowski – Jamróg (66 Węgrzyn), Bartkowski, Pawlak, Wójcik – Tyl (86 Kazik), Hebda (72 Iwanek), Wrzosek – Adamski (53 Zakrzykraj), Biały.

Sędziował Michał Fudala z Tarnowa.

Żółte kartki: Pająk – Witek, Wrzosek, Hebda.

Sportowy24.pl w Małopolsce

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: "Jaskółek" droga z piekła do nieba - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski