Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Jaskółki” powalczą o medal w parach

Piotr Pietras
Żużel. Dzisiaj na torze w Gorzowie ma zostać rozegrany 41. finał Mistrzostw Polski Par Klubowych. Będzie to ostatni w tym sezonie turniej finałowy rangi mistrzostwa kraju. W zawodach wystąpi m.in. duet Grupy Azoty Unii Tarnów.

_– Niewykluczone, że ze względu na niesprzyjającą prognozę pogody finał zostanie przełożony na niedzielę _– informuje kierownik drużyny tarnowskiej Paweł Baran.

Tarnowianie na turniej do Gorzowa pojadą w osłabionym składzie, bez Janusza Kołodzieja, który ze względu na kontuzję, jakiej doznał w Lonigo, podczas turnieju Grand Prix Challenge, jest w trakcie rehabilitacji. Ekipa Unii wystąpi więc w składzie: Krzysztof Buczkowski – Kacper Gomólski. – Wszystko na __to wskazuje, że pojedziemy bez rezerwowego, kontuzjowany jest bowiem także Ernest Koza – informuje Baran.

Podczas finału rywalami tarnowian drużyny: ŻKS ROW-u Rybnik, SPAR Falubazu Zielona Góra, GKM-u Grudziądz, Unibaksu Toruń, Stali Gorzów i KM-u Lublin.

Rok temu, także w Gorzowie, finał Mistrzostw Polski Par Klubowych zakończył się zwycięstwem zespołu „Jaskółek”. Ekipa w składzie: Janusz Kołodziej, Maciej Janowski oraz rezerwowy Kacper Gomólski (nie wystąpił w żadnym wyścigu) pokonała zespoły Stali Gorzów i Betardu Sparty Wrocław.

– _W tym roku nasza para pojedzie w całkiem innym składzie, nie oznacza to jednak, że nie ma szans na __medal. Mimo wszystko faworytem są gospodarze, Stal Gorzów _– przyznaje Baran.

Zawodnicy „Jaskółek” przygotowują się do finału MPPK, tymczasem szefowie tarnowskiego klubu rozpoczęli budowę drużyny na kolejny sezon.

– Wszyscy zawodnicy, którzy startowali w naszej drużynie w tym roku, otrzymali oferty nowych kontraktów. Na razie czekamy cierpliwie na ich odpowiedzi – mówi prezes Unii Tarnów ŻSSA Łukasz Sady. – Niewykluczone też, że w drużynie pojawią się nowi jeźdźcy. Poza ofertami na piśmie, odbyliśmy już także pierwsze rozmowy z Januszem Kołodziejem i Martinem Vaculikiem.

Trener „Jaskółek” Marek Cieślak, który ma jeszcze przez rok ważną umowę z głównym sponsorem tarnowskiego klubu, Grupą Azoty, na razie czeka na rozmowę z wiceprezesem spółki Witoldem Szczypińskim.

Zaczynam się coraz bardziej niepokoić brakiem sygnałów z Grupy Azoty. Sezon ligowy się bowiem skończył i czas najwyższy, by zacząć myśleć o __nowym – przyznaje doświadczony szkoleniowiec.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski