Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Jaskółki" są w formie

Redakcja
1. wyścig niedzielnego meczu, od lewej: Maciej Janowski, Adam Strzelec, Jakub Jamróg i Patryk Dudek Fot. SEBASTIAN MACIEJKO
1. wyścig niedzielnego meczu, od lewej: Maciej Janowski, Adam Strzelec, Jakub Jamróg i Patryk Dudek Fot. SEBASTIAN MACIEJKO
Rewelacyjnie spisał się w niedzielnym meczu Enea Ekstraligi zespół Azotów Tauronu, który rozgromił na własnym torze drużynę aktualnego mistrza Polski Stelmet Falubaz Zielona Gora 61:28.

1. wyścig niedzielnego meczu, od lewej: Maciej Janowski, Adam Strzelec, Jakub Jamróg i Patryk Dudek Fot. SEBASTIAN MACIEJKO

ŻUŻEL. Trener Azotów Tauronu Marek Cieślak przed niedzielnym meczem ze Stelmetem Falubazem Zielona Góra przewidział bardzo dobry występ Madsena

Tarnowianie, którzy są jednym z głównych faworytów tegorocznego sezonu, nie dali rywalom z Grodu Bachusa praktycznie żadnych szans, od 3. wyścigu przejęli inicjatywę i w kolejnych biegach systematycznie powiększali przewagę punktową.

Szkoleniowiec tarnowian Marek Cieślak przed niedzielnym meczem wierzył w dobry występ słabo spisującego się ostatnio Leona Madsena i ani trochę się nie pomylił. Duńczyk tym razem był najlepszym zawodnikiem w zespole "Jaskółek", w meczu ze Stelmetem Falubazem pojechał rewelacyjnie i zdobył komplet punktów z bonusami. - Rozmiary zwycięstwa są dla mnie małym zaskoczeniem, nie spodziewałem się bowiem, że wygramy tak wysoko. Zespół z Zielonej Góry jest przecież jedną z najlepszych polskich drużyn, tym bardziej cieszymy się z tego sukcesu - podkreślił Leon Madsen, dodając: - Mam nadzieję, że moje problemy ze zdrowiem już bezpowrotnie minęły i w kolejnych meczach będę spisywał się równie dobrze jak w spotkaniuz drużyną z Zielonej Góry - przyznał.

Drugim z tarnowian, który w niedzielę nie przegrał z żadnym rywalem, był wychowanek tarnowskiej Unii Janusz Kołodziej. Tarnowianin dysponował bardzo szybkim motocyklem i nawet po przegranych startach znakomicie spisywał się na dystansie, wyprzedzając rywali. - Jestem bardzo zadowolony ze swojej postawy. Na tarnowskim torze jeździ mi się bardzo dobrze, muszę jednak popracować jeszcze nad jazdą na obcych torach. Najważniejsze, że wygraliśmy mecz, który dzięki kibicom rozgrywany był w superatmosferze - ocenił Kołodziej.

Najsłabszymi ogniwami w zespole tarnowskim tym razem byli dwaj juniorzy Kacper Gomólski i Jakub Jamróg. Pierwszy z nich nie zdobył ani jednego punktu, z kolei Jamróg miał tylko jeden udany wyścig, w którym po zaciętej walce na dystansie pokonał Szweda Jonasa Davidssona.

Dzisiaj na torze w Częstochowie zespół "Jaskółek" wystąpi w turnieju półfinałowym młodzieżowych drużynowych mistrzostw Polski, w którym rywalami tarnowian będą gospodarze SCKM Włókniarz Częstochowa, Lubelski Węgiel KMŻ Lublin, WTS Nice Warszawa, Unia Leszno, Cembrit-Start Gniezno i Betard Sparta Wrocław. Tarnowianie wystąpią w składzie: Jakub Jamróg, Kacper Gomólski, Ernest Koza i rezerwowy Łukasz Lesiak. Awans do finału MDMP, który rozegrany zostanie 12 września na torze jednego z finalistów, wywalczą trzy najlepsze drużyny.

Piotr Pietras

[email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski