MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jastrzębie bez medalu

Redakcja
LIGA MISTRZÓW. Na ostatnim, czwartym miejscu finałowy turniej w Bolzano ukończyli siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Miano najlepszy drużyny Europy po raz trzeci z rzędu wywalczyło włoskie Trentino BetClic.

Już sam awans do Final Four to dla jastrzębian ogromne osiągniecie. W polskiej lidze spisywali się bowiem fatalnie, jako wicemistrzowie kraju nie awansowali do czołowej "szóstki" i teraz muszą bronić się przed spadkiem. Co innego Liga Mistrzów. Tam chyba mieli większą motywację do gry, bo dostali się do finału (co nie udało się Skrze Bełchatów). W nim jednak niewiele zdziałali. W półfinale wyeliminowali ich obrońcy tytułu. Powalczyli z Trentino w II secie, ulegając na przewagi; w III prowadzili 13-10, ale przegrali mecz 0-3. - Nie chcę mówić, czemu przegraliśmy. Dziękuję moim zawodnikom za bardzo dobrą grę, zrobili, co mogli. Drugi set i pół trzeciego zagraliśmy na takim poziomie, jak Trentino - powiedział trener jastrzębian Lorenzo Bernardi.

Później w pojedynku o brązowy medal polska drużyna nie sprostała Dynamu Moskwa (1-3). Zaczęła jednak bardzo dobrze, wygrywając inauguracyjną partię. Później jednak prowadzeni w ataku przez mierzącego 217 cm Aleksieja Kazakowa Rosjanie przejęli inicjatywę i wygrali mecz. - Mój zespół zagrał dobrze. Mitja Gasparini potwierdził, że jest fantastycznym graczem. Ma szansę na wielką przyszłość. Pokazał, jak ważną rolę pełni w zespole. W sobotę blok drużyny z Trentino potrafił go zatrzymać, dziś rywale mieli z nim problemy. Nie jest łatwo grać przeciwko takim przeciwnikom, bo przecież różnica dzieląca obie drużyny jest spora. Jestem usatysfakcjonowany i szczęśliwy. Moi zawodnicy zostawili serce na parkiecie - ocenił po niedzielnym meczu Bernardi.

W finale lepsze okazało się pełniące rolę gospodarza Trentino. Mecz rozpoczęło z przytupem, bowiem prowadziło 5-0, później 20-10. Rywale odkuli się w drugiej partii, doprowadzając do remisu i w trzeciej zachowywali szansę (21-21). Włosi jednak lepiej finiszowali, wygrali też dość gładko czwartego seta i w efekcie cały turniej. W składzie zwycięzców był rozgrywający Łukasz Żygadło. Po raz drugi z rzędu najbardziej wartościowym zawodnikiem (MVP) został wybrany kubański przyjmujący Osmany Juantorena z Trentino.

WYNIKI

Półfinały: Zenit Kazań - Dynamo Moskwa 3-0 (26-24, 25-20, 25-21), Jastrzębski Węgiel Jastrzębie - Trentino BetClic 0-3 (16-25, 25-27, 22-25).

O 3. miejsce. Jastrzębski Węgiel - Dynamo Moskwa 1-3 (25-23, 22-25, 16-25, 21-25).

Finał: Trentino BetClic - Zenit Kazań 3-1 (25-17, 20-25, 25-23, 25-20).

(PAP/ART)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski