Jeden za wszystkich

   W TeMI wielkie larum. Tarnowski Zarząd Dróg Miejskich wypowiedział spółce "Świt" umowę dzierżawną parkingu, który znajduje się przed domem handlowym "Świt", a spółka chciała tam porobić różne cudeńka. Dramat!
   Właścicielami spółki "Świt" są te same osoby, które są właścicielami TeMI. Dlatego tygodnik tak bardzo przejął się problemem. O szlachetnych, acz niespełnionych intencjach właścicieli spółki i tygodnika pisze się w TeMI z wielkim oddaniem. W końcu jak ktoś kiedyś kupił sobie tytuł, to wiedział po co to robi.
   Takie są losy wielu tytułów na prowincji, co pewnie kiedyś odnotują badacze najnowszych dziejów prasy polskiej. Ja odnotowuję przede wszystkim wypowiedź dyrektora spółki "Świt", głównego bohatera dramatu, który uważa, że na niekorzystnej, jego zdaniem, decyzji TZDM stracą wszyscy. Wszyscy, czyli - siłą rzeczy - ja także. W związku z tym czuję się w obowiązku zakomunikować, że ja nie stracę nic. Wiem to na pewno. Nieśmiało też podejrzewam, że wielu innych również nie będzie miało nic do stracenia. Coś mi się widzi, że najwięcej mogą stracić bohaterowie dramatu, właściciele "Świtu" i tygodnika. Owi dobrzy ludzie, którzy raz jeszcze - z troską i szczerością - pomyśleli o wszystkich, choć nie wszyscy pomyślą o nich.
wiesŁaw ziobro