MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jedną zawsze tracimy

Redakcja
Internauci, zamiast zająć się klęską na mistrzostwach Europy koszykarzy i siatkarek, wyżywają się na naszych piłkarzach, którzy stracili zaledwie jednego gola w meczu z San Marino. To czyste szaleństwo. Wszak podbudowany wynikiem 5:1 Waldemar Fornalik natychmiast zapewnił, że na Ukrainę jedziemy po zwycięstwo. A jeśli tam wygramy, będziemy faworytami w konfrontacji z Anglią na Wembley.

Krzysztof Kawa: KAWA NA ŁAWĘ

Część kibiców wścieka się, że selekcjoner, piłkarze, PZPN, a nawet niektórzy dziennikarze mydlą im oczy nierealną szansą wyjazdu Polaków do Brazylii. Ale proszę zauważyć, do czego doszło – dumni synowie Albionu wrócili z wyprawy na Kijów usatysfakcjonowani bezbramkowym remisem. W grupie eliminacyjnej do przyszłorocznych mistrzostw świata reprezentacja Roya Hodgsona wygrała dotychczas tylko z Mołdawią i bankierami z San Marino! Gracze z najbogatszej i najchętniej oglądanej ligi świata z trudem osiągnęli remisy z Polską, Czarnogórą i dwukrotnie z Ukrainą. Co więc mają powiedzieć ich kibice? Przestańcie nam mydlić oczy awansem? Niektórzy z nich byli tak znudzeni oglądaniem kopaniny w Kijowie, iż przełączali się na transmisję meczu z Luksemburga. Na miejscu fana angielskiej drużyny już dawno straciłbym cierpliwość i domagał się zmiany trenera. Tym bardziej, że w przeciwieństwie do naszej kadry, z Anglią chcą pracować absolutnie wszyscy najlepsi szkoleniowcy globu. Tam człowiek pokroju Fornalika ma co najwyżej prawo wziąć udział w treningu reprezentacji w charakterze uczniaka. I to pod warunkiem, że ktoś uzna, iż naprawdę dobrze rokuje, albo chociaż ma znajomości w piłkarskiej federacji. Dlatego dziwi mnie ciągłe wybrzydzanie i znęcanie się nad podopiecznymi byłego coacha Ruchu Chorzów, którzy w całych eliminacjach przegrali raptem jeden mecz.

Niech mottem dla wszystkich sfrustrowanych będą słowa Grzegorza Krychowiaka po powrocie z San Marino: „Musimy zdobywać w każdym meczu co najmniej dwie bramki, bo jedną zawsze tracimy”. I tego się trzymajmy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski