„Jedynka” gwarancją sukcesu?

WYBORY

Większość ugrupowań przy układaniu list wyborczych kieruje się dość prostą zasadą. Im kandydat ma większe szanse na uzyskanie dobrego wyniku, tym wyższe miejsce zajmuje na liście. Niekiedy bywa tak, że pierwsze miejsce na listach są zarezerwowane dla osób stale działających w danym ugrupowaniu i zajmujących tam jakieś funkcje. Ważny jest oczywiście wynik każdego z kandydatów, bo im więcej głosów zostanie oddanych na listę, tym większa szansa na uzyskanie mandatu przez dane ugrupowanie. Ponieważ taka zasada obowiązuje w gminach, powyżej 20 tys. mieszkańców, czyli w Olkuszu i Wolbromiu – listy kandydatów się rozrastają. W Wolbromiu na jedno miejsce w radzie przypadało 13 chętnych, w Olkuszu – 10.

W Wolbromiu z list PSL w jednym z okręgów nie weszli kandydaci z 1 i 2 miejsca, a do rady dostali się; Stanisław Pyzio, który kandydował z 3 miejsca, Czesław Gbyliczek (4) i Józef Łysek (7). W innym okręgu do rasy dostał się z 4 miejsca Kazimierz Golda, a z 5 Adam Siewierski. Wszedł także pierwszy na liście Włodzimierz Żurek. Podobnie na listach PiS. Kandydaci od 1 do 6 miejsca sie dostali się do rady, a radnym został Marek Gil, który startował z ostatniego, 12 miejsca oraz Adam Sypień (7). Mniej zaskoczeń było na listach PO, gdzie do rady dostali się z kandydaci z pierwszych miejsc, wyjątkiem był Augustyn Sikora, który był 6 na liście.

Z list Wspólnoty Samorządowej Przymierze do rady nie dostały się „jedynki”, a weszli kandydaci z drugich miejsc; Marian Ligienza i Marcin Maciora oraz Wiesława Wach, która zajmowała odległe 11 miejsce na liście.

Nieco inaczej wyglądała sytuacja w Olkuszu. Zarówno z list Platformy Obywatelskiej, jak i Prawa i Sprawiedliwości do rady weszli kandydaci, którzy zajmowali pierwsze i drugie miejsca na listach wyborczych. W przypadku Sojuszu Lewicy Demokratycznej do rady wszedł były burmistrz Janusz Dudkiewicz, który zajmował ostatnie, 10 miejsce na liście, a także Lucyna Kulawik z trzeciego miejsca, Roman Piaśnik (4), Artur Rosołek (5) i Wacław Chłosta (2). Spośród czterech list (były 4 okręgi) z pierwszego miejsca wszedł do rady jedynie Andrzej Drapacz.

Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku list Wspólnoty Samorządowej Przymierze. W trzech okręgach do rady weszły „jedynki”, czyli Ewa Kiełtyka, Maria Rzemieniuk i Wojciech Gleń, w jednym zajmująca ostatnie, 10 miejsce na liście Grażyna Żak Pietras, a w okręgu „wiejskim” z 8 miejsca Józef Stach.

(SYP)