Jedzenie, które uszczęśliwia - co jeść, by poprawić sobie humor? Niekoniecznie słodycze
Czekolada - ale jaka?
Choć wydaje się, że to słodycze poprawiają nam humor, jest to efekt złudny.
Trzeba pamiętać, że węglowodany (czyli także słodycze) - dzielą się na proste i złożone. O ile te drugie świetnie się sprawdzą na poprawę nastroju (patrz kolejny slajd) o tyle zastrzyk prostego cukru do krwi daje nam jedynie energię krótkotrwałą. Szybki wzrost poziomu glukozy sprawi, że równolegle podniesie się poziom insuliny, która z kolei obniży poziom cukru, prowadząc do uczucia senności.
Czy zatem czekolada poprawi nam humor? Tak, ale tylko ta gorzka. Dzięki niej energia będzie uwalniana stopniowo, nie powodując nagłego skoku i spadku aktywności. W dodatku zawarte w niej antyoksydanty pomagają obniżyć poziom hormonów stresu w organizmie, zaś magnez wpływa kojąco na nerwy.