MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Jesteśmy im winni pamięć

Redakcja
- Wszystko, co dotyczy historii trzeba jasno sobie powiedzieć i nie przyjmować z góry założenia, że jest to sprzeczne z dobrymi relacjami polsko-ukraińskimi - mówi Paweł Kowal z Prawa i Sprawiedliwości, wiceprzewodniczący Klubu Parlamentarnego PiS Fot. Anna Kaczmarz

ROZMOWA. - Huta Pieniacka jest symbolem wielu tragedii - przypomina poseł PAWEŁ KOWAL

Klub Parlamentarny PiS przygotował projekt uchwały dotyczącej uczczenia pamięci Polaków pomordowanych w Hucie Pieniackiej. W jakim celu?
- 65 lat temu, 28 lutego 1944 roku nacjonaliści ukraińscy wymordowali w Hucie Pieniackiej blisko tysiąc polskich mieszkańców. Rocznica jest niejako pretekstem. Chcemy potraktować tę sprawę nie jednostkowo - bo mord w Hucie Pieniackiej jest jednym z wielu przykładów - ale rozciągnąć to wspomnienie na wszystkich naszych rodaków zabitych na Kresach przez ukraińskich nacjonalistów. Huta Pieniacka jest symbolem wielu tragedii, jakie rozgrywały się na tych terenach w 1944 roku, tragedii często bezimiennych osób. Jesteśmy im winni pamięć, także w imię dobrej przyszłości stosunków polsko-ukraińskich.
W jaki sposób Polska powinna uczcić tę symboliczną rocznicę?
- Kształtując stosunki polsko--niemieckie w latach 90. bardzo często zapominano, że przy dobrych relacjach politycznych i gospodarczych równie ważne są elementy historyczne. Wszystkie bolesne momenty z naszej wzajemnej historii powinny zo-stać do końca wyjaśnione i dopowiedziane, tak by nie pozostawiały u nikogo żadnych ran czy blizn. Tak samo powinno być w relacjach Polski z Ukrainą. Trzeba dokonać wysiłku i wykorzystać złe momenty w historii dla wzmocnienia dzisiejszej dobrej współpracy. Rolą państwa w upamiętnieniu rocznicy zbrodni w Hucie Pieniackiej powinno być przede wszystkim dążenie do upamiętnienia krzyżami wszystkich miejsc martyrologii Polaków na Kresach, a szczególnie na Wołyniu. Władze powinny też starać się, by w tej sprawie prowadzone były badania naukowe na odpowiednim poziomie. Podkreślę raz jeszcze: wszystko, co dotyczy historii trzeba jasno sobie powiedzieć i nie przyjmować z góry założenia, że jest to sprzeczne z dobrymi relacjami polsko-ukraińskimi. Mówienie o trudnych momentach w polsko-ukraińskiej historii jest zgodne z naszą racją stanu, a także z ideą strategicznej przyjaźni między naszymi krajami.
A jak traktować niechęć strony ukraińskiej do tych obchodów?
- W ostatnich latach zdarzyło się wiele dobrego w stosunkach polsko-ukraińskich. Myślę jednak, że dla tego dialogu byłoby najgorzej, gdybyśmy nie wspominali także trudnych momentów we wzajemnej historii. Relacje polsko-ukraińskie dotyczące przyszłości i strategii politycznej obu krajów (np. wejścia Ukrainy do Unii Europejskiej) są dobre, ale żeby były szczere, muszą opierać się na historycznej prawdzie. Nie możemy zapominać o tych trudnych rocznicach, które dotyczą martyrologii Polaków na Kresach. Co do niechęci strony ukraińskiej, to ma pan zapewne na myśli wystąpienie rady miejskiej Lwowa, która zasugerowała, by w oficjalnych wystąpieniach nie mówić o Polakach zamordowanych przez UPA, lecz o "ofiarach lokalnych konfliktów". Historia odbudowy Cmentarza Orląt Lwowskich czy cmentarza w Pawłokomie pokazuje, że w tak drażliwych sprawach zawsze pojawiają się trudności i emocje. Niektórzy mają kłopoty z psychologicznym uznaniem swojej winy. Powinniśmy do tego podchodzić z szacunkiem. Ważne, by nie zatrzymywać się w dialogu historycznym i nie mamić się, że jeżeli o czymś nie będziemy mówić, to tego nie będzie.
Na jakim etapie jest przygotowywanie projektu uchwały?
- Zgodnie z kalendarzem sejmowym projekt mógłby zostać zgłoszony na przyszłotygodniowym posiedzeniu. Jeżeli wszystkie klubu wyrażą zgodę, będziemy mogli przyjąć tę uchwałę pod koniec przyszłego tygodnia. W uchwale znajdzie się m.in. wspomnienie ofiar i ogólne wspomnienie tamtych tragicznych wydarzeń na Kresach.
Czy można się spodziewać, że pozostałe kluby parlamentarne poprą projekt?
- Naprawdę nie widzę powodu, by inne kluby nie miały go poprzeć. Rozmawiał paweł stachnik

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski