W V lidze wadowickiej
W V lidze wadowickiej
Trzecie zwycięstwo wadowickiej Skawy
W trzecim meczu rundy wiosennej piłkarze Skawy Wadowice zgarnęli komplet punktów i zbliżają się do strefy premiowanej awansem w wadowickiej "okręgówce". - Najtrudniejsze spotkania jeszcze przed nami - mówi szkoleniowiec wadowiczan Jacek Zarzycki.
Po zwycięstwach nad Sołą Oświęcim, Leskowcem Rzyki, w minionej kolejce wadowiczanie uporali się na własnym boisku z Chełmkiem (2-0). - Dotychczasowi rywale nie byli wymagający. Cieszy nas to, że do dwóch punktów zmalała strata do drugiego, premiowanego awansem miejsca w tabeli. Chłopcy wiedzą, że Skawa już dawno w tak dobrej sytuacji w rundzie wiosennej nie była, dlatego starają się grać jak najlepiej - mówi szkoleniowiec.
W meczu z Chełmkiem wadowiczanie mieli spore problemy ze skutecznością. Dopiero w 44 min Wiecheć zdobył gola strzałem głową. - Bramka "do szatni" nam się należała, bo mieliśmy wcześniej mnóstwo okazji. Okazało się, że jej utrata nie zdeprymowała rywali, którzy w drugiej części zaczęli grać agresywniej. Na szczęście sytuacji strzeleckich mieli jak na lekarstwo. Ładnie pracowała w tym spotkaniu nasza linia pomocy. Dośrodkowania tuż pod bramkę są bardzo cenne. Zresztą druga bramka wpadła w identycznych okolicznościach jak pierwsza, tyle że egzekutorem był Mikołajczyk - dodaje trener.
Szkoleniowiec Skawy podkreśla jednak, że trudne spotkania dla jego zespołu dopiero się zaczną. - Mamy przed sobą teraz Marcówkę i Bukowno, czyli drużyny, które mają podobny cel jak my - zająć premiowane awansem miejsce. I myślę, że po wynikach tych meczów będę mógł określić czy stać nas na awans - kończy trener Zarzycki.
(GM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?