II liga piłki ręcznej mężczyzn
Opolanie rozegrali jak do tej pory jedenaście spotkań, w których odnieśli zaledwie dwa zwycięstwa i z dorobkiem 4 pkt. zajmują w tabeli przedostatnią, ósmą lokatę. Pierwszy triumf świętowali oni w czwartym swoim ligowym meczu, kiedy to, grając przed własną publicznością, zwyciężyli 36-31 ... Unię. Po raz drugi schodzili zaś z parkietu zwycięsko po rozgrywanym również we własnej hali inauguracyjnym spotkaniu rewanżowej rundy rozgrywek, kiedy to wygrali 30-27 z AZS-em URz Rzeszów. Na wyjeździe zespół Gwardii II Opole rozegrał jak do tej pory pięć spotkań i wszystkie one kończyły się porażkami dzisiejszego rywala "jaskółek". W drugiej rundzie, po wspomnianej już wygranej z zespołem z Rzeszowa, opolanie przegrali 26-31 wyjazdowy mecz z Orlikiem Czwórką Brzeg, a następnie na własnym parkiecie ulegli 26-27 MKS-owi Siemianowice oraz 31-34 AZS-owi Katowice.
- Jedno jest pewne, musimy to spotkanie rozstrzygnąć na swoją korzyść. Nie wiadomo tylko, czy ten pojedynek dojdzie w ogóle do skutku. Z tego co wiemy, opolanie nie za bardzo chcą bowiem przyjechać do Tarnowa i wystąpili nawet do nas o zmianę terminu, na co nie wyraziliśmy zgody - mówi trener Unii, Franciszek Gąsior. - Idziemy na razie w dobrym kierunku, w rundzie rewanżowej odnieśliśmy już trzy zwycięstwa i serię tę chcemy rzecz jasna kontynuować w kolejnych meczach. W dzisiejszym spotkaniu będę mógł skorzystać z usług wszystkich zawodników i co ważne, wszyscy oni przejawiają dużą ochotę do gry.(STM)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?