Jubileuszowe Turbo

Ćwierć wieku na metalowej scenie

Dwie dekady temu - w "złotych latach" rodzimego rocka - mówiło się o "wielkiej trójce" polskiego heavy metalu. Stanowiły ją trzy zespoły: TSA, Turbo i Kat. Drugi z nich obchodzi ćwierćwiecze swego istnienia. Z tej okazji wytwórnia Metal Mind Productions opublikowała płytę DVD - "The History 1980-2005".

Przez następne dwie dekady to właśnie oni wyznaczali styl zespołu i do dziś pozostali jedynymi członkami z dawnego składu. Początkowo Turbo wykonywał melodyjny hard rock z dużym naciskiem na ballady. Jedna z nich - "Dorosłe dzieci" - przyniosła formacji ogólnopolską popularność.
Z czasem grupa zaostrzyła brzmienie, aby na albumie "Kawaleria szatana" z 1986 r. zabłysnąć finezyjnym heavy metalem. Nowe brzmienie otworzyło zespołowi drogę na Zachód - jego kontrakt z niemiecką wytwórnią Noise Records zaowocował angielskojęzyczną płytą "Last Warrior" (w Polsce ukazała się jako "Ostatni wojownik"), która zyskała entuzjastyczne opinie w fachowej prasie za granicą.
Turbo zaczął penetrować nowe obszary muzyki metalowej - thrash i death. Liczne roszady personalne i konflikty między muzykami doprowadziły do rozpadu formacji w 1991 r. Powróciła ona jednak już cztery lata później z Hoffmannem i Kupczykiem na czele. Ostatnie ich dokonania to powitany z entuzjazmem przez fanów zwrot w stronę klasycznego heavy metalu (album "Tożsamość" z ubiegłego roku).
Główną część jubileuszowej płyty "The History 1980-2005" wypełnia rejestracja koncertu Turbo na ubiegłorocznym festiwalu Metalmania. Muzycy są w świetnej formie - doświadczenie i profesjonalizm liderów uzupełnia energia i świeżość reszty odmłodzonego składu. Kupczyk śpiewa czystym i wysokim głosem, a Hoffmann wtóruje mu strzelistymi solówkami. Repertuar występu stanowią zarówno największe przeboje grupy, jak i utwory z promowanej wtedy płyty "Tożsamość".
Druga część DVD to fragmenty koncertów Turbo z poprzednich dekad. Dzięki nim możemy zaobserwować, jak zmieniała się nie tylko muzyka, ale również image członków grupy: od hipisowskich koszul i dżinsów ("Rockowisko 1982"), przez metalowe okucia i kolce ("Rockowisko 1986"), po czarne stroje (Toruń 2001). Jakość rejestracji nie jest najwyższa - stanowi jednak bezcenny dokument przemian na polskiej scenie rockowej w ciągu ostatniego ćwierćwiecza.
Podobnie jest z zamieszczonymi na płycie teledyskami. Większość z nich stanowią parateatralne inscenizacje, typowe dla telewizyjnych produkcji z wczesnych lat 80. Dziś prezentują się one archaicznie, by nie powiedzieć - karykaturalnie. Jedynym wideoklipem z prawdziwego zdarzenia jest krótki film do utworu "Armia", pochodzący z ostatniego okresu działalności grupy.
W dodatkach znajdujemy długi wywiad z członkami zespołu, pełną biografię grupy, dyskografię oraz galerię zdjęć.
(GZL)