Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Julia ma dziesięć lat i walczy z chorobą. Możemy jej pomóc w powrocie do zdrowia

Tatiana Biela
Tatiana Biela
Archiwum prywatne
Julia Bodziony z Krasnego Potockiego (gm. Chełmiec) ma dopiero 10 lat, ale swoimi trudnymi doświadczeniami życiowymi mogłaby obdzielić kilku dorosłych. Dziewczynka przeszła operację złośliwego guza mózgu, a teraz czeka ją długa i kosztowna terapia.

Jeszcze kilkanaście miesięcy temu Julka była zwykłym, pogodnym dzieckiem, które nie sprawiało rodzicom żadnych problemów.

- Nasza córeczka była nad wiek odpowiedzialna, dobrze się uczyła i trudno było sobie wyobrazić, że czekają ją w przyszłości tak ciężkie doświadczenia - wspomina Aneta Bodziony, mama dziesięciolatki.

Pierwsze diagnozy

Wszystko zaczęło się w marcu 2018 roku, tuż przed świętami Wielkanocnymi. Dotychczas zdrowa dziewczynka zaczęła się uskarżać na bóle głowy oraz poranne wymioty.

- Na początku myśleliśmy, że to może stres związany ze zmianą szkoły - opowiada mama Julii i dodaje, że taka też była wstępna diagnoza lekarza pierwszego kontaktu.

Ponieważ objawy nie ustępowały rodzice zasięgnęli porady kolejnego lekarza.

- Usłyszeliśmy wtedy, że nie ma się czym przejmować, bo to prawdopodobnie helicobacter pylori powodujący chorobę żołądka - kontynuuje.

Niestety już wkrótce okazało się, że optymizm lekarzy jest przedwczesny, a objawy na które uskarża się dziewczynka mają zupełnie inne podłoże.

Zapamiętamy ten dzień

4 marca 2018 roku na zawsze pozostanie w pamięci rodziny Bodzionych. Tego dnia Julię obudził ze snu rozdzierający ból głowy.
- Natychmiast zawieźliśmy córeczkę do szpitala, w którym zrobiono Julce rezonans magnetyczny - wspomina mama.

Jego wynik przeraził rodziców dziewczynki, okazało się bowiem, że w głowie dziecka rozwija się złośliwy guz mózgu o nazwie medulloblastoma czwartego, czyli najbardziej złośliwego stopnia. - Pierwszą naszą reakcją było niedowierzanie, płacz i pytanie dlaczego to spotkało nasze dziecko - mówi Aneta Bodziony.

Zaskoczenie rodziców diagnozą było tym większe, że w rodzinie nie występowały wcześniej choroby nowotworowe. Szybko jednak otrząsnęli się z pierwszego szoku, by walczyć o zdrowie córeczki.

Operacja i jej skutki

Trzy dni po usłyszeniu diagnozy Julka trafiła na blok operacyjny. Lekarze usunęli jej guza mózgu, a potem rozpoczęli intensywne leczenie.

- Córka przeszła do tej pory trzy cykle chemioterapii i 33 cykle naświetlań. Jest w trakcie chemioterapii podtrzymującej - mówi Aneta Bodziony.

Niestety po operacji dziewczynka przestała mówić, siedzieć i chodzić. Na szczęście, po intensywnej rehabilitacji udało się przywrócić mowę, Julia może już także siedzieć.

- Córka wciąż ma jednak problemy z poruszaniem się i potrzebuje dalszej rehabilitacji - opowiada mama dziesięciolatki.

Trudna codzienność

Choć na razie nowotwór jest w fazie regresji, dziewczynka wciąż jest pod stałą opieką lekarzy. Codziennie ma robione badania krwi, a od ich wyniku zależy czy będzie mogła mieć np. kontynuowaną chemię podtrzymującą.

Julka ma indywidualny tok nauczania, ale tęskni za szkołą i kontaktem z rówieśnikami. Nie może się jednak zbyt często z nimi widywać.

- Chcemy, żeby córka spotykała się koleżankami i kolegami, ale musimy być ostrożni, bo Julia jest osłabiona, a w tym stanie łatwo o różne infekcje - mówi pani Aneta.

Choć Julka doświadczyła w swoim życiu wielu bolesnych chwil wciąż zachowuje pogodę ducha i marzy, że w końcu powróci do normalnego życia. Aby tak się stało, potrzebuje kosztownej rehabilitacji, która przekracza możliwości finansowe rodziców.

Aby pomóc Julii wystarczy wpłacić dowolną kwotę na konto bankowe Stowarzyszenia SURSUM CORDA w Nowym Sączu, którego dziewczynka jest podopieczną. Numer konta: 26 8805 0009 0018 7596 2000 0080 z dopiskiem „Julia Bodziony”.

Można także przekazać jeden procent podatku. W deklaracji PIT wystarczy wpisać numer KRS 00000 20382, zaś w polu „Cel szczegółowy” dopisać „Julia Bodziony”.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Julia ma dziesięć lat i walczy z chorobą. Możemy jej pomóc w powrocie do zdrowia - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski