MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Julian Łopata znów trenerem Pogoni

Redakcja
PIŁKA NOŻNA. Gdy prezesem i trenerem Pogoni Miechów był Julian Łopata klub osiagnął największy sukces w historii awansując do IV ligi. Teraz Łopata wraca do Miechowa w roli trenera.

Zastaje klub w klasie A, a więc dwie klasy sportowe niżej i w dodatku ze sporymi stratami do prowadzących po pierwszej rundzie zespołów Prądniczanki Kraków i Michałowianki.

- Postanowiłem wrócić do Pogoni, choć już od wielu lat mieszkam w Krakowie. Nie ukrywam, że czuję sentyment do tego klubu, w którym spędziłem spory kawałek życia - mówi Julian Łopata.

Klubowi działacze szukali nowego trenera, bo Radosław Kolański, który jesienią pełnił funkcję grającego szkoleniowca po pierwszej rundzie zrezygnował ze stanowiska. Na dzień dzisiejszy żaden z piłkarzy, oprócz Kolańskiego, nie zdeklarował zdecydowanie, że w Pogoni Miechów grać nie będzie. Razem z Julianem Łopatą do klubu po latach wraca bramkarz Krzysztof Szot, który w ostatnich sezonach terminował w Zieleńczance, z którą pół roku temu wywalczył historyczny awans do czwartej ligi. To jedyne na dziś pewne wzmocnienie składu. - Najpierw muszę spotkać się z zawodnikami i dopiero po ich deklaracji gry lub odmowie przystąpię do budowania zespołu. Z kilkoma zawodnikami już rozmawiałem, ale pierszeństwo gry w Pogoni mają zawodnicy z Miechowa i okolic. Wraz z zarządem odszliśmy do wniosku, że idealnym układem jest taki, że połowa kadry pierwszej drużyny to zawodnicy miejscowi, a skład uzupełnimy zawodnikami z zewnątrz na pozycjach, na których miejscowi gracze są słabsi. Na pewno chciałbym, aby został w klubie doskonale mi znany Paweł Oleksy, wiem, że kontuzje leczy Radosław Orlewicz - mówi trener Julian Łopata.

Do spotkania nowego trenera z zawodnikami ma dojść w najbliższą środę, w połowie stycznia ruszą też przygotowania do rundy rewanżowej. Klubowym działaczom marzy się powrót do klasy okręgowej, jednak Prądniczanka oraz Michałowianka mają bardzo mocne składy i przewagę punktową nad Pogonią. - Walczyć będziemy na pewno do końca, choć zdajemy sobie sprawę, że nasza sytuacja wyjściowa nie jest najlepsza - kończy nowy opiekun miechowskiej Pogoni.

Paweł Panuś

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski