Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Jurij Szatałow: Musieliśmy się odkryć i było „po ptakach”

Bartosz Karcz
Bartosz Karcz
Szymon Starnawski
Trener Górnika Łęczna Jurij Szatałow długo kazał czekać na siebie na pomeczowej konferencji prasowej po spotkaniu z Wisłą Kraków. Gdy w końcu się na niej zjawił bardzo krótko podsumował cały mecz.

Autor: Bartosz Karcz

– Komentarz jest zbędny – powiedział Jurij Szatałow. – Powiem króciutko, bo wszyscy widzieli jak to wyglądało. Do karnego graliśmy w taki sposób, w jaki chcieliśmy grać. Może nie wyglądało to najlepiej, ale liczyliśmy, że strzelimy bramkę z kontry. Karny podciął nam skrzydła. Musieliśmy się odkryć i było, jak to się mówi „po ptakach”, bo z Wisłą z naszymi umiejętnościami trudno grać otwartą piłkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo

Materiał oryginalny: Jurij Szatałow: Musieliśmy się odkryć i było „po ptakach” - Gazeta Krakowska

Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski