Po blisko 40 latach Śródmiejski Ośrodek Kultury w Krakowie przekształcił się w Krakowskie Forum Kultury. Zmiany będą także zachodzić w programie tej instytucji, zarządzanej od kwietnia przez Izabelę Kosowską. W planach przewidziane są między innymi koncerty promenadowe na Plantach, dużo inicjatyw kierowanych do dzieci, jak też integracja mieszkających w Krakowie cudzoziemców. Trwa także konkurs na logo KFK.
Czemu taka nazwa? - Słowo „forum” odnosimy do rynku, wszak przy Małym Rynku się mieścimy, dlaczego więc nie odwoływać się do tradycji Forum Romanum - miejsca spotkań? Zwłaszcza, że mamy ambitne plany, gdy idzie o Mały Rynek. Musimy jednak pozyskać mobilną, rozkładaną estradę. Chcemy bowiem traktować go jako przedłużenie naszej instytucji - tłumaczy Izabela Kosowska, z wykształcenia menedżer kultury. Jak dodaje, chciałaby powrotu koncertów balkonowych, pod warunkiem, że nie będzie zastrzeżeń co do bezpieczeństwa obecnych tam muzyków, bo to ma być muzyka grana na żywo.
Czemu w ogóle z nowej nazwy zniknęło słowo „śródmiejski”? - Planujemy stać się centrum integracji kulturalnej dla cudzoziemców mieszkających w Krakowie, a dla nich przymiotnik „śródmiejski” jest trudny do wypowiedzenia - tłumaczy dyr. Kosowska. W planach ma wiele zajęć kierowanych do obcokrajowców, w tym pokazy filmów z lat międzywojnia z tłumaczeniem na angielski.
W języku angielskim, ewentualnie innym, jeśli będzie zainteresowanie, odbywać się będą też zajęcia plastyczne oraz muzyczne w tzw. strefie dziecka. Pojawi się także na piętrze „przystanek dla malucha”, by matki mogły w komfortowych warunkach nakarmić niemowlę, na parterze byłby „parking” dla wózków.
- To dziecko mama przyprowadzi do nas, gdy ono podrośnie - dodaje Izabela Kosowska, która w większym stopniu chce otwierać KFK na dzieci, by uczyć je uczestnictwa w kulturze. Bez tego, jak przekonuje, wielkie sale koncertowe i teatralne mogą w przyszłości świecić pustkami. Do młodych adresowane będą i warsztaty teatralne; właśnie ogłoszony został casting dla dzieci do powstającej ze Stowarzyszeniem Pro Musica Mundi bajki o Feliksie Nowowiejskim.
W ofercie dla dorosłych nadal pozostaną Krakowskie Miniatury Teatralne; najbliższe od 5 lipca. Dyr. Kosowska chciałaby od 10. edycji dołączyć i spektakl zagraniczny jednego z miast partnerskich Krakowa.
W tym roku rozpoczną się również koncerty promenadowe na Plantach - w altanie na tyłach Teatru im. J. Słowackiego; od 2 lipca do 27 sierpnia w niedzielne popołudnia wystąpią m.in. Joanna Słowińska, Marta Honzatko, Agnieszka Grochowicz, artyści Piwnicy pod Baranami i zespół Michała Jurkiewicza.
W przyszłym roku dyr. Kosowska planuje zagospodarować tam już trzy dni, urządzając piątkowe potańcówki w altanie, a w sobotnie przedpołudnia imprezy dla dzieci.
Pod KFK nadal podlegają kluby „Malwa”, „Strych”, „Kazimierz”, „Olsza”. - Chciałabym, by każdy miał od przyszłego roku swój budżet i w jego ramach się aktywizował. Jest też Piwnica pod Baranami. Planujemy wieloletni cykl „Poczet artystów piwnicznych”, w ramach którego będziemy zapraszać na spotkania z artystami tego kabaretu. A zwieńczy je piękna publikacja na jego 65-lecie.
Pomysłów nowa dyrektor ma bardzo dużo, włącznie z produkcją spektakli, ale wszystko zależy od finansów, od ludzi. KFK zatrudnia obecnie 17 pracowników przy Mikołajskiej i 13 w podległych placówkach. Jego dotacja to 3,2 mln na całość. Dyr. Kosowska ma jednak ambicje, by pozyskiwać granty; i to nie tylko od Ministerstwa Kultury.
WIDEO: Mówimy po krakosku (odc. 7). Co oznacza słowo "ducka"?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, NaszeMiasto
Follow https://twitter.com/dziennipolskiDołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
