MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Kaczor Donald nadciąga

Redakcja
   Jan Pietrzak - Jak w kabarecie

   Prezydent Bush buszuje po Europie. Wspomniał sympatycznie Polskę w jakimś przemówieniu. Już się zląkłem, że rozochocony prezydent Kwaśniewski zacznie go znowu przy ludziach molestować o wizy dla Polaków. Jednak nie, rozważano grubsze problemy: całość relacji Europa - Ameryka, czyli Unia - Stany. Podobno ma być między nami lepiej niż było. Nie mam nic naprzeciwko - jak mawiał mój sąsiad mieszkający vis-á-vis. Miło, kiedy światowe sprawy idą w dobrym kierunku.
   W naszym krajowym grajdole zdarzają się, owszem, pozytywne kierunki, ale generalnie bryndza i ból głowy. Doszło do tego, że w Zakopanem ukradziono pomniczek Koziołka Matołka.
   Wiecie Państwo, że mnie to złodziejstwo bardziej zdołowało niż wagon węgla na lewo albo armata rąbnięta z jednostki wojskowej. Jest w tej kradzieży coś paskudnego, zupełna beznadzieja... Nawet jak ktoś opowiadał, że kradną z grobów metalowe litery, nie byłem tak poruszony jak tym Koziołkiem Matołkiem. Mój Boże... Złodziejstwo od góry do dołu i dalej - do dna. Gdzie się da, co się da...
   Ci z górnej półki, jak na przykład brygada FOZZ, nie budzą nawet takiej odrazy. Przyzwyczailiśmy się do przestępców w białych kołnierzykach. Siedzą sobie grzecznie w sądzie, przekonani, że nic im się nie stanie, bo nadciąga nieubłagane przedawnienie. Tyle tylko, że się wynudzą sakramencko! Ale kto by się nie chciał ponudzić za kilkaset milionów?
   Nie mają końca pomysły skoków na kasę. Zwłaszcza państwową. Przygotowuje się właśnie ustawę o powołaniu Narodowego Centrum Studiów Strategicznych, które ma otrzymać budżet 12 mln i 140 etatów. Jak do tej pory naród dawał sobie radę bez centrum i bez strategii? Jakoś przetrwał. Teraz chodzi o to, by po zmianie rządu przetrwało 140 urzędników z Kancelarii Premiera i Prezydenta, z którymi nie ma co zrobić. Dla nich to, miernych i wiernych, tworzy się specjalną instytucję z budżetowych pieniędzy, by nie stała się krzywda nieborakom po przejęciu władzy przez Kaczora Donalda.
   Dwie partie zwane POPIS, prowadzone przez Donalda Tuska i braci Kaczyńskich, to w sumie: Kaczor Donald. Sympatyczny bohater dziecięcych komiksów ma szansę stać się w Polsce symbolem uczciwych i kompetentnych rządów. Już niedługo, już w tym roku... Może wreszcie zbliżymy się do Polski naszych marzeń. Dobrze by było... 25 lat po Sierpniu "Solidarności" należy nam się rocznicowy prezent.
   [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski