Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamil Glik pokazuje kontuzjowany bark. Zbigniew Boniek nie ma złudzeń [WIDEO]

Jerzy Filipiuk
Jerzy Filipiuk
Kamil Glik
Kamil Glik Paweł Relikowski
Piłka nożna. Kamil Glik, który dziś ma być zbadany w Nieci, najprawdopodobniej nie pojedzie na mistrzostwa świata w Rosji. W poniedziałek podczas gry w siatkonogę doznał urazu barku, który według wstępnych prognoz wykluczy go z treningów na pięć-sześć tygodni.

Złudzeń co do gry na mundialu obrońcy AS Monaco nie ma już prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Zbigniew Boniek, który napisał o tym o na Twitterze - w języku polskim (nieco łagodniej) i włoskim (bardziej zdecydowanie).

- Boli mnie jak zawodnicy zostawiają nas z powodu kontuzji.....ale grać trzeba i to musimy zrobić jak najlepiej. Będziemy walczyć do końca - napisał Boniek. Potem w języku włoskim podkreślił, że Glik ma pecha i nie pojedzie na mundial.

Na razie nie ma jednak nowej, oficjalnej wiadomości na temat stanu zdrowia Glika. Jeśli - co jest wielce prawdopodobne - nie będzie mógł pojechać do Rosji, zastąpi go Marcin Kamiński, który pozostał z kolegami na zgrupowaniu w Arłamowie.

O tym, jak wyglądały gry kadrowiczów w siatkonogę, jak doszło do pechowego urazu Glika i jak on na to zareagował, można się dowiedzieć z materiału wideo, przygotowanego przez portal Łączy Nas Piłka pt. "Losowanie, siatkonoga i trudne chwile Kamila Glika".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski