Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamiński – minister z izraelskiej agencji [WIDEO]

Tomasz Skłodowski
Fot. Małgorzata Genca
Warszawa. Michał Kamiński, sekretarz stanu w kancelarii premiera zapewnia, że zrezygnował z pracy w Prism, amerykańsko-izraelskiej korporacji podejrzewanej o związki z wywiadem izraelskim.

Michał Kamiński został partnerem w grupie komunikacyjnej Prism i szefem jej brukselskiego biura dwa tygodnie po exposé premier Ewy Kopacz, które miał przygotować. Już wtedy pojawiły się pytania o konflikt interesów oraz wpływ współpracy z polską premier na zatrudnienie go w Prism lub odwrotnie, jaki wpływ na współpracę z polską premier miała jego nowa posada?

Źródło: AIP

Działalność Prism to nie tylko doradzanie politykom, np. premierowi Węgier Victorowi Orbánowi, ale także lobbing, wywieranie wpływu na polityków i przekonywanie ich do spraw swoich klientów biznesowych.

– Nie byłem najemnikiem izraelskiego wywiadu, tylko doradcą i wiceprezesem dużej, międzynarodowej firmy konsultingowej. Przed objęciem stanowiska w KPRM zrezygnowałem z pracy w Prism – zapewnił Kamiński w rozmowie z Agencją Informacyjną Polskapresse.

– Inaczej nie mógłbym zostać ministrem w polskim rządzie.

Jednak po otrzymaniu powołania Kamiński nie wydał jednoznacznego oświadczenia o zakończeniu współpracy z Prism, również na stronach interne­towych firmy nie ma takiej informacji. Jest jedynie krótkie podziękowanie za dotychczasową współpracę i życzenia sukcesów w realizacji nowych zadań.

– Żądamy wyjaśnień od gabinetu Ewy Kopacz, kogo wzięła na osobę, która będzie kreatorem jej wizerunku. Bo jeśli potwierdzi się, że ta osoba pracuje dla wywiadowni gospodarczej z Izraela, to jesteśmy tym bardzo zaniepokojeni – powiedział Agencji Informacyjnej Polska­presse Dariusz Joński, rzecznik Sojuszu Lewicy Demokratycznej. – Jak taka osoba może odpowiadać jednocześnie za Centrum Informacyjne Rządu? Tę sprawę Ewa Kopacz powinna wyjaśnić jak najszybciej – ostrzega Dariusz Joński.

– Jeśli okazałoby się, że wciąż pracuje dla tej spółki, miałby problem. Bo wykonując swoje obowiązki dla gabinetu Ewy Kopacz, mógłby być nieobiektywny, mając z tyłu głowy interesy innych podmiotów – podkreślił Kazimierz Smoliński, poseł Prawa i Sprawiedliwości.

Poseł Paweł Olszewski, rzecz­nik klubu Platformy Obywatelskiej odparł krótko: – Nie widzę tu żadnego konfliktu interesów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski