Od lewej: Maciej Jachymiak, Róża Thun, Czesław Borowicz Fot. Anna Szopińska
Wybory samorządowe
Przyjazd europarlamentarzystki nie był bez związku z kampanią Macieja Jachymiaka jako kandydata na burmistrza z ramienia PO. Róża Thun też nie ukrywała, że w każdy weekend odwiedza inną część Małopolski. Dlatego ludzi ze swojej "drużyny" - zgromadzonych w Euroregionie w liczbie kilkudziesięciu - zachęcała do pójścia za jej przykładem, włożenia butów na płaskich obcasach i odwiedzania ludzi. Wtórował jej w tym jeden z liderów miejscowej PO - Czesław Borowicz, ostatni wicewojewoda w województwie nowosądeckim, przyznając, że sam 10 lat temu chodził w Nowym Sączu "po blokach". "Patentem" ruchliwej europosłanki było z kolei... oklejanie łopat do odśnieżania zachętami do zaufania PO.
Ponieważ na sali znajdowali się też przedsiębiorcy - nieuchronne było pytanie o możliwość obniżenia podatku VAT, jako o "najlepszy sposób na kampanię wyborczą". Kto inny sugerował, że wprowadzenie powszechnego podatku zlikwidowałoby szarą strefę. Róża Thun - jako specjalistka od rynku wewnętrznego - przyznała, że w sprawie VAT-u ufa swoim kolegom z rządu i nie byłoby mądrym posunięciem populistyczne obniżenie podatku na czas kampanii, jeśli potem trzeba by go było znów podnosić. Zaprosiła jednak zainteresowanych do przedstawienia swoich opinii podczas Forum Rynku Wewnętrznego (niedługo w Krakowie). (ASZ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?