Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kandydat PiS najpierw pogrąży PO. Czy potem wygra z Majchrowskim?

Ocenia dr Jarosław Flis
Analiza. – Idziemy po zwycięstwo – zapowiadają politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz ich kandydat na prezydenta Krakowa Marek Lasota. – Droga jest jeszcze daleka, ale nie można tego wykluczyć – ocenia politolog dr Jarosław Flis.

Wystawienie Marka Lasoty przez zjednoczoną prawicę (PiS, Polskę Razem Jarosława Gowina i Solidarną Polskę Zbigniewa Ziobry) ma zapewnić temu kandydatowi przejście do drugiej tury wyborów. A to będzie równoznaczne z pogrążeniem Marty Pateny aspirującej do prezydentury pod szyldem Platformy Obywatelskiej.

– Ale wcale nie wykluczy drugiego celu, czyli wygrania z __urzędującym prezydentem Jackiem Majchrowskim – mówi dr Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Zastrzega jednak, że aby było to możliwe, PiS nie może przesadzić w upolitycznianiu swego kandydata. _– Jeśli przed drugą turą do Krakowa przyjedzie prezes Jarosław Kaczyński, by agitować twardy elektorat PiS, to odstraszy potencjalnych wyborców PO _– tłumaczy politolog.

_– Zdaję sobie sprawę z tego, że startuję pod pewnym szyldem partyjnym, ale warunkiem mojej zgody na kandydowanie była całkowita niezależność w doborze ewentualnych współpracowników _– mówi Marek Lasota.

Władze PiS nie tak łatwo zgodziły się na Marka Lasotę. – Po raz pierwszy w rozważaniach jako kandydat pojawił się gdzieś w maju, może w czerwcu – mówi autor pomysłu poseł Ryszard Terlecki. Marek Lasota propozycję dostał dopiero miesiąc temu, natomiast Jarosław Kaczyński zatwierdził ją w ostatni piątek.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że prezes Kaczyński zdaje sobie sprawę z tego, iż jego zbyt mocne zaangażowanie w kampanię w Krakowie może zaprzepaścić szanse na pokonanie Jacka Majchrowskiego. Ale nie ma pewności, czy lider PiS powstrzyma się od przyjazdu pod Wawel w najgorętszym okresie kampanii.

Do wyborców PO przedstawiciele prawicy apelują, by już w pierwszej turze głosowali na Marka Lasotę. Ten zapewnia, że odebrał wiele telefonów od działaczy rządzącej partii z wyrazami sympatii, a nie krytyki. A Jarosław Gowin zwraca uwagę, że w Platformie lub w środowiskach z nią związanych nie brakuje osób, które chętniej zagłosują na Marka Lasotę niż na Martę Patenę.

– _Jeśli w drugiej turze zmierzyliby się Jacek Majchrowski i Marek Lasota, to na __pewno poparłbym tego drugiego _– nie ukrywa Stanisław Kracik, były wojewoda małopolski z nominacji premiera Donalda Tuska, kandydat PO w poprzednich wyborach samorządowych i potencjalny kandydat na radnego sejmiku w nadchodzących. Oczywiście z listy PO.

Kracik tłumaczy, że skoro sam jako kandydat na prezy-denta opowiadał się za zmianami w Krakowie, to musi być konsekwentny i popierać dążenie do nich.

Warto przypomnieć, że w roku 2006 Stanisław Kracik, jeszcze jako burmistrz Niepołomic, oraz Jan Rokita, wówczas poseł Platformy, poparli w drugiej turze Ryszarda Terleckiego, kandydata PiS. Niewykluczone, że i teraz będzie podobnie.

Kilka dni temu na naszych łamach poseł PO, były prezydent Krakowa Józef Lassota nie wykluczał, że w drugiej turze można by rozważać poparcie dla Marka Lasoty jako kandydata PO-PiS. Marek Lasota bardzo często odwołuje się do PO-PiS. Przypomina, że po raz pierwszy (w roku 2002) kandydował do małopolskiego sejmiku właśnie z listy takiej koalicji.

Czy to jednak wystarczy do pokonania urzędującego prezydenta? – _Osiem lat temu Jacek Majchrowski wygrał w drugiej turze dzięki głosom wyborców Platformy, którzy nie chcieli Ryszarda Terleckiego z PiS. Cztery lata temu wygrał ze Stanisławem Kracikiem, bo PiS nie poparło kandydata PO _– przypomina Jarosław Flis.

Teraz Marek Lasota próbuje oderwać się od szyldu Prawa i Sprawiedliwości. – I to najlepsze, co można było wymyślić. Ale tak naprawdę to kandydat o znacznie słabszym potencjale niż cztery lata temu Stanisław Kracik, któremu nie udało się wygrać z __Jackiem Majchrowskim – ocenia politolog z UJ.

Dr Flis przyznaje jednak, że szansy dla Marka Lasoty można upatrywać w tym, że Jacek Majchrowski nie jest już tak mocny jak w 2010 r.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski