Kapitaliści czy managerowie?

Janusz Korwin-Mikke: NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ

Niestety, dwa koła zębate nie kręcą się wiele lepiej, jeśli liczba zębów nie będzie się dokładnie zgadzać. Dlatego np. "służba zdrowia" czy to za Pol-Pota, czy za Lenina, Stalina, Gierka, Gomułki czy Tuska działa mniej więcej równie źle. I ja z rozpaczą patrzę, że pojawiają się kolejni reformatorzy, tłumaczący, że zamiast ją zlikwidować (2x2=4...) należy ją ulepszyć (2x2=10...).

"Liberalizm" PO jest praktycznie żaden. W najlepszym przypadku jest to liberalizm lewicowy - czasem mniej różniący się od socjalizmu niż od liberalizmu konserwatywnego. Łączy go bowiem z socjalizmem jedna cecha: wiara w to, że najważniejsza jest produkcja. "Co dobre dla General Motors - to dobre dla Stanów Zjednoczonych!" - powiadają ludzie spod tego znaku. I pysznią się wskaźnikami gospodarczymi. Za bohatera uchodzi między nimi p. Wiluś Clinton, który jako hasło wyborcze przyjął: "Gospodarka, durniu!".

Gospodarka - tak; jest bardzo ważna, choć bynajmniej nie najważniejsza. Jednak gospodarka to nie to samo, co produkcja!

W gospodarce najważniejsza jest KONSUMPCJA.

Celem jest, by ludzie mieli buty na nogach - a nie, by szewcy mieli pracę i dobre zarobki! To bardzo ważne - i proszę o tym zawsze pamiętać.

Ot, czytam, że "ORLEN" już się połapał, że kupując rafinerię w litewskich Możejkach, palnął straszliwe głupstwo. Jednak próbuje się to usprawiedliwiać: z punktu widzenia gospodarczego, jest to głupstwo, zgoda; kupno było jednak usprawiedliwione tym, że gdyby Możejki kupił np. "Gazprom", to nad Polską zawisłaby groźba...

Jak groźba?

Polska zostałaby zalana tanią benzyną z Rosji!

Być może "ORLEN" by z tego powodu zbankrutował. No to co? Jeśli celem gospodarki jest konsumpcja - to jeśli mielibyśmy mieć tańszą benzynę, to bardzo dobrze.

"ORLEN" wzięliby diabli - ale zyskaliby WSZYSCY konsumenci - a także wszyscy inni producenci. Nie tylko dlatego, że mieliby tanie paliwo - ale i dlatego, że ja, wydawszy na benzynę 180 zł zamiast 250, mógłbym 70 zł wydać na coś innego. I producent tego czegoś innego by zarobił.

I w ogóle konserwatywni liberałowie gwarantują każdemu pełną wolność gospodarowania, jak chcą. Jednak nie dotyczy to "osób prawnych" - np. spółek z "ograniczoną odpowiedzialnością" czy wielkich korporacji, którymi nie rządzą odpowiedzialni właściciele, tylko nieodpowiedzialni managerowie!

To bardzo ważne rozróżnienie. Bo ludzie powinni być wolni. Ale nie wolno dawać wolności ludziom, którzy nie są odpowiedzialni.