Karnawałową zabawę można połączyć z pomocą dla innych

W hospicjum stacjonarnym przebywa obecnie 38 pacjentów, a 15 jest objętych opieką hospicjum domowego. Siostry albertynki i pracownicy placówki robią wszystko, by ciężko chorym przynieść ulgę w cierpieniu, a także wesprzeć ich uśmiechem oraz dobrym słowem. Ale nie tylko. Organizują akcje, których celem jest zdobycie funduszy na wsparcie działalności hospicjum.

Pieniądze potrzebne są m. in. na zakup sprzętu medycznego. W ich pozyskaniu ma pomóc bal organizowany w sobotę 30 stycznia. - W tym roku będzie to już trzecia edycja. Będzie polonez, walc kotylionowy, pyszne jedzenie i dobra zabawa z zespołem „Efect”. Przewidziane są także występy artystyczne, ale nie zdradzamy dokładnie jakie, bo będzie to niespodzianka - mówi Ewa Wojciechowicz, koordynator wolontariatu w miechowskim hospicjum, a jednocześnie pomysłodawczyni balu.

Impreza odbędzie się w restauracji „Planeta” w Charsznicy o godzinie 19. Dochód będzie przeznaczony na zakup sprzętu medycznego dla hospicjum. Z poprzednich dwóch edycji balu - na wsparcie działalności tej placówki - udało się uzyskać 32 tys. 825 zł. - Jeśli ktoś nie ma jeszcze pomysłu na to, jak spędzić karnawał, może wybrać się do Charsznicy - mówi Ewa Wojciechowicz.

Tu dobrą zabawę będzie mógł połączyć z pomocą innym. - I to w tym wszystkim jest właśnie piękne. Bo z jednej strony bal będzie okazją do spotkania się z innymi, porozmawiania, potańczenia, ale z drugiej strony - wsparcia placówki, która pomaga osobom ciężko chorym - zaznacza Ewa Wojciechowicz.

Bal jest jedną z form pozyskiwania pieniędzy. Środki zbierane są również podczas kwest organizowanych w ramach akcji „Pola Nadziei”. Tylko w ubiegłym roku dochód z akcji przekroczył 131 tys. zł.

Przedstawiciele hospicjum podkreślają, że są wdzięczni tym, którzy - w różny sposób - udzielają wsparcia miechowskiemu hospicjum. Szczegółowe informacje na temat balu można uzyskać pod nr tel.: 505 093 316 oraz 600 982 531.