Każde zatrzymanie równe 5 groszy

Zarówno MPK, jak i prywatny przewoźnik będzie uiszczał MZD opłatę za odebranie pasażerów z przystanku Fot. (ALF)

NOWY SĄCZ. Zmieniają się zasady korzystania z miejskich przystanków komunikacyjnych

- Do tej pory przewoźnicy płacili za każde zatrzymanie się na przystanku po 6 gr. Nowa uchwała wprowadza taką samą stawkę dla Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego i prywatnych przewoźników, czyli 5 groszy. Będzie taniej - mówił Jerzy Gwiżdż, wiceprezydent Nowego Sącza, który podczas sesji referował radnym projekt uchwały. - Od miejskiego przedsiębiorstwa opłata nie będzie pobierana bezpośrednio ale poprzez pomniejszenie kwoty rekompensaty wypłacanej MPK przez miasto - tłumaczył.

Według prognoz do MZD co roku MPK będzie przekazywać ponad 260 tys. zł, natomiast prywatni przewoźnicy ponad 180 tys. zł. Pieniądze te mają być przeznaczone na utrzymanie i remont przystanków na terenie miasta.

Nowa uchwała Rady Miasta określa także ilość miejskich przystanków komunikacyjnych, których jest 186. Z załącznika do uchwały można dowiedzieć się, że przewoźnikom prywatnym MZD będzie udostępniać do zatrzymywania się 55 z nich. Uprzywilejowane są zatem autobusy miejskie, które dodatkowo mają możliwość postoju na przystankach.

Co więcej przewoźnik nie będzie mógł się zatrzymywać na przystankach komunikacyjnych w razie wyczerpania limitu jego przepustowości. Będzie obliczana według matematycznego wzoru. Dla określenia przepustowości przystanku przyjęto, że średni czas zatrzymania dla autobusów MPK wynosi 30 sekund, natomiast dla prywatnych przewoźników jedna minuta. Przekroczenie przepustowości przystanku następuje wtedy, gdy w danej godzinie na przystanku tzw. "pojedynczym" zatrzyma się więcej niż 60 pojazdów, a na tzw. "podwójnym" więcej niż 90.

Korzystający z przystanków zostali zobowiązani do ścisłego przestrzegania godzin odjazdu i przyjazdu ustalonych w obowiązującym rozkładzie jazdy, uzgodnionym z Miejskim Zarządem Dróg.

Zmiany w zasadach korzystania z przystanków komunikacyjnych wynikają z nowej ustawy o transporcie publicznym, w myśl której gmina uzyskuje szereg nowych uprawnień dających możliwość kreowania polityki transportowej na swoim terenie.

- Gminy ościenne też będą zmuszone do podejmowania takich uchwał i wyznaczania nowych zasad oraz opłat za odbieranie pasażerów z przystanków - wyjaśniał podczas sesji Piotr Lachowicz, przewodniczący klubu radnych Platformy Obywatelskiej. - Nowe zasady nie naruszają zasad wolnego rynku - zaznaczył.

Alicja Fałek