Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Każdy zostanie doradcą podatkowym i sporządzi rozliczenie finansowe

(GEG)
Deregulacja. Przeciwnicy uwolnienia zawodu doradcy podatkowego alarmują, że na obywateli spadnie ryzyko finansowe i karno-skarbowe za nietrafne porady i błędne rozliczenia. Zwolennicy deregulacji przypominają, że podobny alarm podnosili pośrednicy i zarządcy nieruchomości. Niepotrzebnie.

W tym tygodniu posłowie powinni przyjąć drugą transzę deregulacji. Tym razem ułatwienia obejmują 91 profesji, głównie inżynierskich oraz lotniczych i morskich. Ale największe emocje budzi uwolnienie doradztwa podatkowego, prowadzenia ksiąg rachunkowych, sporządzania zeznań i deklaracji podatkowych. Będzie to mógł robić każdy.

Do prowadzenia ksiąg uprawnia teraz certyfikat wydawany przez Ministerstwo Finansów, a doradca podatkowy musi uzyskać licencję. Po zmianach tylko takie osoby będą mogły reprezentować podatników w sądach i przed urzędami administracji publicznej. Doradcy bez licencji nie zyskają takich uprawnień.

„Podatnicy, którzy po deregulacji zdecydują się korzystać z usług doradztwa podatkowego świadczonych przez niewykwalifikowane podmioty, sami będą ponosić ryzyko finansowe i karno-skarbowe” – alarmuje Krajowa Izba Doradztwa Podatkowego. I ostrzega, że za takie błędy grożą kary finansowe.

Tych obaw nie podziela Jarosław Gowin, autor ustaw deregulacyjnych. – _Musimy nauczyć Polaków, że żadne certyfikaty czy licencje nie gwarantują im wysokiej jakości usług _– mówi były minister sprawiedliwości. Według niego resort finansów nie zgłaszał zastrzeżeń do uwolnienia zawodu doradcy czy biegłego rewidenta. W uzasadnieniu do projektu ustawy można przeczytać, że to rynek zweryfikuje, czy ktoś dobrze doradza. Być może ministerialne certyfikaty zastąpią podobne, ale wydawane przez instytucje funkcjonujące na wolnym rynku.

Deregulacja to jeden ze sztandarowych projektów obecnego rządu. Już uwolniono dostęp do 51 zawodów, w tym do pośrednictwa i zarządzania nieruchomościami. W ubiegłym roku właśnie pośrednicy i zarządcy nieruchomości najbardziej protestowali przeciwko zmianom, ale te obowiązują już od początku stycznia. Dla zwolenników deregulacji to dowód, że wcześniejsze obawy o chaos na rynku się nie potwierdziły.

Trzecia transza, którą dziś powinien przedstawić rząd, nie będzie tak radykalna, jak przyjęta już pierwsza i czekająca na uchwalenie – druga. W wielu przypadkach zostanie usunięta tylko część wymogów utrudniających dostęp głównie do zawodów z branży wydobywczej i geologicznej, ale też i maklera giełdowego, doradcy inwestycyjnego czy tłumacza przysięgłego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski