Kibice "Jaskółek" liczą na kolejny popis Łaguty

W meczu pierwszej rundy rozegranym na torze w Rzeszowie PGE Marma przegrała z Unią Tarnów 41:49 FOT. SEBASTIAN MACIEJKO

EKSTRALIGA ŻUŻLOWA. W niedzielę w Tarnowie Unia zmierzy się z PGE Marmą

Dla obu ekip będzie to bardzo ważne spotkanie, zespół z Tarnowa cały czas walczy bowiem o awans do czołowej czwórki Enea Ekstraligi, która po zakończeniu części zasadniczej powalczy o medale drużynowych mistrzostw Polski. Teoretycznie szansę na awans do wspomnianej czwórki ma także drużyna PGE Marmy, wydaje się jednak, że zespół rzeszowski bardziej myśli w tej chwili o zabezpieczeniu sobie ligowego bytu niż walce o czołowe miejsca w lidze. Aktualnie rzeszowianie mają bowiem na koncie tylko samo punktów co zajmująca najwyższe miejsca spadkowe Stal Gorzów.

Tarnowianie przystąpią do jutrzejszego meczu mocno podbudowani wysokim zwycięstwem z drużyną z Częstochowy. - Nie ukrywam, że w meczu z zespołem z Rzeszowa chcielibyśmy zaprezentować się równie dobrze jak było to w spotkaniu z Włókniarzem. Jesteśmy w o tyle dobrej sytuacji, że chcąc zdobyć trzy punkty meczowe, wystarczy nam wygrać jutrzejszy mecz nawet w najskromniejszych rozmiarach. W żadnym razie nie lekceważymy rywali, mają oni bowiem w swoich szeregach wielu dobrych zawodników takich jak choćby Nicki Pedersen, Grzegorz Walasek czy Rafał Okoniewski. Wierzymy jednak w swoje możliwości i liczymy na zdobycie kompletu punktów - przyznał trener Unii Marek Cieślak.

Przypomnijmy, że w meczu pierwszej rundy rozegranym na torze w Rzeszowie Unia Tarnów pokonała PGE Marmę 49:41. W zespole "Żurawi" nie wystąpił wtedy jednak kontuzjowany Nicki Pedersen, wszystko więc na to wskazuje, że jutro zespół z Tarnowa będzie miał nieco trudniejsze zadanie, mimo wszystko jest faworytem.

Spośród zawodników "Jaskółek" w bardzo wysokiej formie znajduje się ostatnio Artiom Łaguta. Rosjanin w meczach tarnowian z Lechmą Startem Gniezno i Dospelem CKM Włókniarzem Częstochowa był najskuteczniejszym zawodnikiem w drużynie Unii. W czwartek Łaguta znakomicie spisał się także w meczu ligi rosyjskiej Mega Łada Togliatti - Turbina Bałakowo (48:42). Tarnowianin startujący w zespole z Togliatti zdobył komplet 18 pkt (3, 3, 3, 3, 3, 3) i był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem meczu. Cieszy także bardzo dobra postawa w ostatnich meczach ligi polskiej i szwedzkiej Leona Madsena, który zanotował udany powrót na tor po groźnych upadkach.

PRZYPUSZCZALNE SKŁADY

Unia: 9. Maciej Janowski, 10. Leon Madsen, 11. Artiom Łaguta, 12. Martin Vaculik, 13. Janusz Kołodziej, 14. Kacper Gomólski, 15. Mateusz Borowicz.

PGE Marma: 1. Nicki Pedersen, 2. Dawid Lampart, 3. Rafał Okoniewski, 4. Jurica Pavlic, 5. Grzegorz Walasek, 6. Łukasz Sówka, 7. Marco Gaschka.

Sędziuje Ryszard Bryła (Zielona Góra).

Komisarz toru: Romuald Owsiany (Sopot).

Piotr Pietras

[email protected]