„W ciągu dwóch lat nazbierałem w obu kopalniach (w Wieliczce i Bochni - red.) wiele różnych bezcennych zabytków; wypełniłem nimi komorę poeksplatacyjną „Warszawa” na III poziomie kopalni wielickiej. Mimo braku funduszy urządziłem tu prowizoryczną ekspozycję typu muzealnego, której otwarcie nastąpiło z końcem 1951 roku. Wkrótce narastające zbiory nie mogły się już pomieścić w komorze Warszawa mającej 900 m kw. powierzchni, przeniosłem więc zbiory do zespołu zabytkowych wyrobisk „Russeger” i „Kray” o powierzchni trzykrotnie większej, niestety zdewastowanych. Żupa Solna pomogła mi w prowizorycznym zagospodarowaniu tych pomieszczeń” - tak opisał początki podziemnego muzeum jego twórca i pierwszy dyrektor wielickiego Muzeum Żup Krakowskich - prof. Alfons Długosz w „Studiach i materiałach do dziejów Żup Solnych w Polsce” wydanych w 1965 roku.
Było czternaście komór
Wstępne prace adaptujące zespół solnych korytarzy i komnat na potrzeby zwiedzających, wykonano w latach 1952 - 53, ale kontynuowanie remontu przekraczało możliwości finansowe kopalni. Nikt jednak nie wykazywał specjalnych chęci, by objąć opieką tworzące się muzeum i zadbać o finansową część przedsięwzięcia. - Muzeum było wówczas takim niechcianym dzieckiem. Nie chciała go kopalnia. Wawel też nie, podobnie ministerstwo. Nie było pieniędzy, by ruszyć z miejsca. Wszystko pozostawało w zawieszeniu. Dopiero w marcu 1961 roku wydane zostało zarządzenie o tym, że wielickie muzeum będzie instytucją podlegającą bezpośrednio Ministerstwu Kultury i Sztuki - opowiadał nam w 2006 roku prof. Antoni Jodłowski, długoletni (do 2015 roku) dyrektor wielickiego muzeum.
Uporządkować, zabezpieczyć, zelektryfikować, zaaranżować podziemne korytarze na potrzeby wystawiennicze - to wszystko trzeba było wykonać, by na III poziomie kopalni powstała muzealna ekspozycja. Remont ponad 6550 m kw. solnych przestrzeni - do dyspozycji MŻK przeznaczono 14 komór - trwał ponad pięć lat.
Wystrój architektoniczny oraz plastyczny podziemnych komnat projektowali Zdzisława Kramarzowa i Andrzej Kurkiewicz oraz częściowo dr Jerzy Świcimski. Wielu znakomitych zmian aranżacyjnych dokonał już w trakcie realizacji tych projektów sam twórca koncepcji podziemnego muzeum Alfons Długosz. Przy budowie ekspozycji pomagali także minerolog i gemmolog prof. Kazimierz Maślankiewicz oraz historyk, badacz dziejów Wieliczki, prof. Stanisław Gawęda.
30 września 1966 roku, w ramach obchodów tysiąclecia państwa polskiego w wielickich podziemiach otwarto największy na świecie skansen górniczy z kilkoma tzw. górniczymi rezerwatami. W specyficznym, naturalnym muzeum, w którym były także kawiarnia oraz sala kinowo-konferencyjna pyszniły się m.in. ogromne maszyny wyciągowe, przy których pracowały niegdyś konie, kołowroty kołowo-korbowe do wyciągania solanki, urządzenia hamulcowe używane przy opuszczaniu solnego urobku z poziomów wyższych na niższe, liny z łyka lipowego oraz konopne i stalowe szlągi zjazdowe..
Nie brakowało też XIX-wiecznych technicznych nowinek: wagoników turystycznej kolejki, którą przed wiekami podróżowali dostojnicy zwiedzający solne korytarze, wózków szynowych do przewożenia ciężarów oraz sprzętu - powiedzieć można - nowej generacji: elektrowozu, który używany był w wielickiej kopalni jeszcze po II wojnie światowej. Wszystko - unikaty, które do dziś są skarbami muzeum.
Jest osiemnaście grot
W tym stuleciu w podziemnej ekspozycji muzeum włączono - po długich pracach zabezpieczających i aranżacyjnych - m.in. komory: monumentalną Marię Teresę II oraz Aleksandrowice I i II. W Aleksadrowicach „pierwszych” otwarto wystawę poświęconą tradycjom górniczym, a w „dwójce” - multimedialną kaplicę pw. św. Jana Pawła II. Z podziemnego muzeum zniknęła też sala kinowa, zastąpiona salą wystaw czasowych. - Obecnie na Trasie Muzeum prowadzony jest remont pięknej komory Saurau. Prace polegają na wzmocnieniu komory techniką kotwienia. Udostępnienie tej groty zwiedzającym jest planowane na początku 2017 roku - zapowiada Piotr Chwalba, kierownik Działu Promocji i Marketingu wielickiego muzeum.
Na przestrzeni lat ekspozycja muzeum na III poziomie kopalni została także wzbogacona i merytorycznie, i wizualnie, m.in. panorama XVII- wiecznej Wieliczki prezentowana w tzw. komorze miejskiej otrzymała nowoczesną oprawę, zwiedzającym udostępniono wystawę „Sa-crum w dziedzictwie solnym”, a w komorze Maria Teresa III stanął wykonany z brązu pomnik Fryderyka Chopina, dłuta Bronisława Chromego. Ekspozycja geologiczna w Marii Teresie III wygląda dziś niemal identycznie jak w 1966 r. To zabieg celowy. - Chodzi o to, by na zasadzie kontrastu pokazać zmiany ekspozycji przeprowadzone w ostatnich kilkunastu latach - mówi Piotr Chwalba.
Oglądamy za 9 złotych
Z okazji jubileuszu we wszystkie weekendy tego miesiąca (począwszy od 8 października) podziemną ekspozycję muzeum można będzie oglądać za symboliczną cenę - 9 zł (wejścia o godz. 11, 13 i 14). Rezerwacja miejsc na promocyjne zwiedzanie rozpocznie się 4 października o godz. 8 - wyłącznie poprzez formularz na stronie www.muzeum.wieliczka.pl.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?