Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kłótnia o etat dla szefa PiS

Paweł Chwał
Zarząd powiatu tarnowskiego. Od lewej: Jacek Hudyma, Tomasz Stelmach, Roman Łucarz, Andrzej Słowik i Zbigniew Karciński. Na pensje i diety dla nich powiat płaci miesięcznie ok. 40 tys. złotych
Zarząd powiatu tarnowskiego. Od lewej: Jacek Hudyma, Tomasz Stelmach, Roman Łucarz, Andrzej Słowik i Zbigniew Karciński. Na pensje i diety dla nich powiat płaci miesięcznie ok. 40 tys. złotych FOT. PAWEŁ TOPOLSKI
Powiat tarnowski. Głosami radnych PiS i PSL ponownie utworzono stanowisko etatowego członka zarządu powiatu. Wcześniej przedstawiciele obu ugrupowań mocno krytykowali za to poprzedniego starostę.

Ponad sto tysięcy złotych rocznie kosztować będzie utrzymanie stanowiska etatowego członka zarządu powiatu tarnowskiego.

W wyniku umowy koalicyjnej sprawować je będzie szef powiatowych struktur Prawa i Sprawiedliwości – Jacek Hudyma, który dwa lata temu przekonywał, że dodatkowy etat w zarządzie poza starostą i wicestarostą to niepotrzebne wydawanie pieniędzy podatników.

Stanowisko dla kolegi?

Różnica pomiędzy wynagrodzeniem członka etatowego a dietą nieetatowego to blisko sześć tysięcy złotych miesięcznie.

– Te same osoby, które dwa lata temu na sesjach wytykały mi, że piastuję tę funkcję niepotrzebnie i zdecydowały o moim odwołaniu, teraz bez skrupułów podzieliły się stołkami – irytuje się Paweł Augustyn, etatowy członek zarządu powiatu, kiedy starostą był Mieczysław Kras.

– Wtedy im to przeszkadzało, teraz nie widzą problemu w tym, że koszt utrzymania stanowiska dla Jacka Hudymy będzie kosztować powiat przez cztery lata grubo ponad 400 tysięcy złotych.

Jak mówi, ta rozrzutność jest co najmniej zastanawiająca w sytuacji, kiedy okazało się, że powiat musi zwrócić dwa miliony złotych niesłusznie pobranej subwencji oświatowej, a spadkobiercy byłych właścicieli dworów, użytkowanych obecnie przez powiat, domagają się wielomilionowych odszkodowań.

Potrzebowali pomocnika

Roman Łucarz, starosta tarnowski, przekonuje, że wszystko jest w porządku. – Powiat tarnowski jest jednym z największych w Polsce. Obejmuje 16 gmin i mieszka w nim ponad 200 tysięcy osób. Prowadzimy 10 szkół ponadgimnazjalnych, niewiele mniej domów pomocy społecznej, pogotowie ratunkowe. Pracy jest bardzo dużo, stąd potrzebna jest jeszcze jedna osoba, poza starostą i wicestarostą, która odciążyłaby nas chociaż częściowo w tych obowiązkach – mówi Roman Łucarz.

Nie widzi nic złego w tym, że stanowisko to przypadło w udziale koledze z PiS.

– Jacek Hudyma przez ostatnie dwa lata zasiadał już w zarządzie, choć nie było to na zasadach etatu. Dobrze orientuje się w problematyce powiatu. Będą podlegać mu między innymi domy pomocy społecznej. Choć pracuje dopiero od tygodnia, zdążył już odwiedzić kilka z nich i zorientować się, jaka jest sytuacja własnościowa budynków, w których się znajdują. To jest dosyć istotne, biorąc pod uwagę to, że czekają nas trudne rozmowy ze spadkobiercami – wyjaśnia starosta.

Etat daje swobodę

Za powołaniem Jacka Hudymy na etatowego członka zarządu głosowało w sumie 22 radnych w 29-osobowej radzie powiatu (tyle mandatów zdobyła rządząca koalicja PiS-PSL).

– Dwa lata temu zabiegałem o likwidację stanowiska etatowego członka zarządu powiatu, bo było ono zbyteczne. Pracy było wówczas zdecydowanie mniej niż teraz – twierdzi Jacek Hudyma.

Zwraca uwagę na to, że w tej kadencji przed powiatem stoi wielkie wyzwanie związane z nowym rozdaniem pieniędzy unijnych. Samorząd chce zdobyć ich jak najwięcej na swoje inwestycje. – Dzięki etatowi mogę włączyć się w te zadania na sto procent. Gdybym był nieetatowym członkiem, musiałbym łączyć pracę zawodową z zasiadaniem w zarządzie – mówi.

Poza DPS-ami, Jacek Hudyma w zarządzie powiatu odpowiadać ma także za pogotowie ratunkowe oraz za sprawy geodezji.

FAKTY

Ile zarabiają w powiecie
- Powiat tarnowski jako jedyny w regionie posiada stanowiska etatowego członka zarządu. Wyłącznie nieetatowi są w powiatach: bocheńskim, brzeskim, dąbrowskim i dębickim.

- Miesięczna dieta radnego wynosi 1780 złotych. To wynagrodzenie za udział w sesjach (średnio raz w miesiącu) oraz za pra- cę w komisjach przygotowujących projekty uchwał. Radny ma obowiązek pracować w dwóch komisjach.

Dieta radnych jest nieopodatkowana. Przewodniczący komisji dostaje 1920 zł, natomiast Paweł Smoleń – przewodniczący całej rady powiatu 2640 zł. Taką samą dietę otrzymują dwaj nieetatowi członkowie zarządu powiatu: Tomasz Stelmach (PiS) i Andrzej Słowik (PSL).

- Roman Łucarz (PiS) jako starosta tarnowski otrzymuje miesięcznie pensję w wysokości: 12 362 zł (brutto). W sprawach służbowych korzysta z samochodu, będącego własnością starostwa.

Ponadto do wykonywania obowiązków służbowych posiada laptop, tablet oraz telefon komórkowy z nielimitowaną ilością rozmów. Wynagrodzenie wicestarosty – Zbigniewa Karcińskiego (PSL) to 11 480 zł, a Jacka Hudymy (PiS) – etatowego członka zarządu: 8 500 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dziennikpolski24.pl Dziennik Polski